Strojenie gitary

Co to jest strojenie gitary i dlaczego jest ważne?
Strojenie gitary polega na regulacji napięcia każdej struny tak, aby wydawała ona właściwy dźwięk. Prawidłowo nastrojona gitara brzmi czysto – akordy i melodie są harmonijne, a instrument wykorzystuje pełnię swojego brzmienia. Dlaczego to takie ważne? Gra na rozstrojonej gitarze jest frustrująca zarówno dla gitarzysty, jak i słuchaczy. Może utrudniać naukę – początkujący nie będą pewni, czy błędne brzmienie wynika z ich gry czy z rozstrojenia. Strojenie powinno stać się codziennym nawykiem każdego gitarzysty, ponieważ nawet najlepszy instrument z czasem traci strój pod wpływem gry i czynników zewnętrznych. Regularne strojenie zapewnia przyjemność z gry i poprawia nasz słuch muzyczny.
Rodzaje gitar i różnice w strojeniu
Istnieje kilka typów gitar i choć większość z nich stroi się podobnie, warto znać pewne różnice. Gitary akustyczne, klasyczne i elektryczne zazwyczaj mają 6 strun i korzystają ze standardowego stroju (E–A–D–G–B–E). Oznacza to, że niezależnie od tego, czy ćwiczysz na gitarze klasycznej z nylonowymi strunami, czy na „elektryku” podłączonym do wzmacniacza, dążysz do tych samych dźwięków na pustych strunach. Warto jednak pamiętać, że gitary klasyczne mają nylonowe struny, które są bardziej podatne na rozstrajanie (zwłaszcza świeżo założone) i mogą wymagać częstszego strojenia na początku. Gitary elektryczne z kolei często wyposażone są w mechanizmy typu tremolo (mostki ruchome), które mogą wpływać na stabilność stroju – przy intensywnym używaniu „whammy bar” gitara może szybciej się rozstrajać.
Gitary basowe różnią się tym, że standardowo posiadają 4 struny strojone do dźwięków E–A–D–G (od najgrubszej do najcieńszej). Jest to ten sam układ dźwięków, co cztery najgrubsze struny gitary, lecz o oktawę niżej. Bas pięciostrunowy dodaje zwykle niską strunę B (H w tradycyjnym nazewnictwie polskim) poniżej E, co daje strój B–E–A–D–G. Strojenie gitary basowej przebiega na tych samych zasadach co strojenie gitary sześciostrunowej – używamy stroika elektronicznego lub innej metody, dbając o uzyskanie właściwych częstotliwości. Warto użyć tunera z trybem basowym lub chromatycznym, ponieważ niskie częstotliwości wymagają czułego stroika (ucho początkującego może mieć trudność z rozpoznaniem bardzo niskich dźwięków). Podsumowując, każda gitara – akustyczna, klasyczna, elektryczna czy basowa – wymaga regularnego strojenia, ale sama czynność i docelowe dźwięki zależą od rodzaju instrumentu i liczby strun.
Standardowy strój gitary: E–A–D–G–B–E
Większość gitarzystów zaczyna od stroju standardowego, czyli ustawienia sześciu strun na dźwięki E, A, D, G, B, E. Wymieniając od najgrubszej struny (najniższy dźwięk) do najcieńszej (najwyższy dźwięk) mamy kolejno: E – A – D – G – B – E. Pierwsza i szósta struna dają ten sam dźwięk E, lecz różnią się o dwie oktawy (gruba struna E brzmi bardzo nisko, a cienka struna e bardzo wysoko). Często dla jasności numeruje się struny: E6, A5, D4, G3, B2, E1, gdzie „6” oznacza najgrubszą strunę (basową), a „1” najcieńszą (wiolinową). Litery odpowiadają nazwom nut: E to mi, A to la, D to re, G to sol, B (w Polsce nazywane też H) to si, a najwyższe E to ponownie mi.
Aby gitara była poprawnie nastrojona, każda struna musi osiągnąć dokładnie ten dźwięk z odpowiednią wysokością (w oparciu o standard concert pitch, gdzie dźwięk A = 440 Hz). W praktyce oznacza to, że kręcąc kluczami (stroikami na główce gitary) napinamy lub luzujemy strunę, aż uzyskamy właściwy ton. Jeśli nigdy wcześniej nie stroiłeś instrumentu, zapamiętanie ciągu EADGBE jest kluczowe. Pomocne mogą być proste mnemotechniki – na przykład anglojęzyczna fraza „Eat All Day, Get Big Easy” – ale polski odpowiednik można stworzyć własny dla zapamiętania kolejności liter. Najważniejsze, by świadomie dążyć do tych konkretnych dźwięków.
Warto dodać, że gitary elektryczne i akustyczne zazwyczaj korzystają z tego samego stroju standardowego. Gitary klasyczne również, choć w zapisach nutowych występuje transpozycja o oktawę (oznacza to, że zapis nutowy jest odczytywany o oktawę wyżej niż rzeczywiste brzmienie gitary). Na potrzeby strojenia nie ma to jednak wpływu – stroisz struny do EADGBE. Pamiętaj, że standardowy strój to punkt wyjścia: opanowanie go jest konieczne, zanim zaczniemy eksperymentować z innymi strojami lub grać akordy i utwory.
Metody strojenia gitary
Istnieje wiele metod strojenia gitary – od nowoczesnych, wykorzystujących urządzenia elektroniczne, po tradycyjne, polegające wyłącznie na słuchu muzycznym. Każdy gitarzysta powinien znać przynajmniej podstawowe sposoby strojenia, co pozwoli nastroić instrument w różnych sytuacjach. Poniżej opisujemy najpopularniejsze metody strojenia krok po kroku.
Strojenie przy użyciu stroika elektronicznego (tunera)
Stroik elektroniczny to niewielkie urządzenie, które precyzyjnie wskazuje, czy dana struna brzmi za wysoko (za „wysoki” dźwięk, ang. sharp) czy za nisko (za „niski”, ang. flat) w stosunku do pożądanego tonu. Tunery występują w różnych formach: bardzo popularne wśród początkujących są stroiki klipsowe, które przypina się do główki gitary. Taki stroik wyczuwa drgania instrumentu i działa nawet w hałaśliwym otoczeniu, ponieważ reaguje na wibracje drewna, a nie na dźwięk w powietrzu. Innym typem jest stroik z mikrofonem lub wejściem jack – te modele mogą leżeć obok gitary lub być podłączone kablem (co sprawdza się zwłaszcza przy gitarze elektrycznej). Niezależnie od rodzaju, zasada działania jest podobna.
Jak nastroić gitarę stroikiem elektronicznym?
-
Włącz tuner i, jeśli to możliwe, ustaw go w tryb „Guitar” lub tryb chromatyczny. Tryb gitarowy automatycznie rozpoznaje struny EADGBE, co ułatwia strojenie początkującym.
-
Chwyć gitarę w normalnej pozycji do gry. Uderz pustą strunę (bez przyciskania na progach) – zacznij od najgrubszej struny E6.
-
Spójrz na wyświetlacz tunera: pokaże on literę odpowiadającą dźwiękowi, który słyszy, oraz odchylenie od stroju. Jeśli stroik pokazuje „E” dla struny E6, sprawdź, czy wskaźnik jest wycentrowany (często środkowa pozycja oznaczana kolorem zielonym).
-
Jeśli wskaźnik jest z lewej strony lub tuner pokazuje znak „–” (minus), oznacza to, że dźwięk jest za niski (struna jest zbyt luźna). Trzeba delikatnie dokręcić klucz, aby podnieść wysokość dźwięku.
-
Jeśli wskaźnik odchyla się w prawo lub pojawia się „+”, dźwięk jest za wysoki (struna jest zbyt napięta). Należy odkręcić klucz (poluzować strunę), aby obniżyć dźwięk.
-
-
Dostrajaj strunę, aż wskaźnik na tunerze pokaże dokładnie pożądany dźwięk i ustawi się w pozycji centralnej. Wiele stroików sygnalizuje idealny strój kolorem (np. zielonym) lub zapaleniem odpowiedniej kontrolki.
-
Przejdź do kolejnych strun: A5, D4, G3, B2 i na końcu E1. Dla każdej struny powtórz proces – szarpnij strunę, sprawdź wskazanie i reguluj.
-
Gdy nastroisz już wszystkie struny, warto szybko ponownie przejrzeć strojenie od początku. Naciąg jednej struny może nieznacznie wpłynąć na inne (szczególnie w gitarach z ruchomym mostkiem), więc druga kontrola zapewni perfekcyjny strój.
Stroik elektroniczny to najprostszy i najdokładniejszy sposób na nastrojenie gitary, szczególnie polecany osobom początkującym. Wystarczy kilka minut, by wszystkie struny były idealnie dostrojone. Urządzenie eliminuje zgadywanie i od razu pokazuje konkretny wynik. Warto pamiętać: jeśli twój tuner nie ma trybu dedykowanego dla gitary, będzie działał w trybie chromatycznym, pokazując nazwy wszystkich nut (np. może pokazać C, F, G# itp.). W takiej sytuacji upewnij się, że wiesz, jak nazywają się dźwięki poszczególnych strun, żeby nie nastroić np. struny E do sąsiedniego dźwięku F. Gdy tuner w trybie chromatycznym pokaże literę inną niż oczekiwana, oznacza to, że jesteś daleko od właściwego tonu – trzeba wtedy mocniej napiąć lub poluzować strunę w odpowiednim kierunku. Przykładowo, jeśli dla pierwszej struny (powinna być E) tuner pokazuje D lub D#, to znak, że struna jest za nisko nastrojona (dokręć, żeby podnieść do E). Jeśli pokazuje F lub wyżej – struna jest za mocno naciągnięta i trzeba ją poluzować do E.
Oddzielną kategorią są tunery podłogowe (nożne), używane często przez gitarzystów elektrycznych i basistów na scenie. To urządzenia w formie kostki (pedalu) podłączane między gitarę a wzmacniacz. Pozwalają one jednym naciśnięciem stłumić sygnał audio i nastroić gitarę dyskretnie podczas koncertu – dźwięk nie idzie wtedy na głośniki, a gitarzysta widzi wskazania tunera na wyświetlaczu podłogowym. Tunery sceniczne (np. BOSS TU-3, PolyTune itp.) są bardzo dokładne i odporne na hałas otoczenia, ale ich użycie i zasada działania są takie same jak w mniejszych stroikach: analizują wysokość dźwięku i pokazują odstrojenie. Jeśli grasz koncerty lub próbujesz z zespołem, taki tuner to niezastąpione akcesorium.
Strojenie gitary za pomocą aplikacji mobilnej lub online
W dobie smartfonów wielu gitarzystów korzysta z aplikacji mobilnych do strojenia. Telefon pełni wtedy rolę stroika, wykorzystując wbudowany mikrofon. W sklepach App Store czy Google Play dostępnych jest mnóstwo darmowych aplikacji typu tuner – wystarczy wyszukać hasło „guitar tuner” lub „stroik gitarowy”. Przykładami popularnych aplikacji są GuitarTuna, Fender Tune, DaTuner, Cleartune, Cifra Club Tuner czy Pro Guitar Tuner. Większość z nich działa na podobnej zasadzie: po uruchomieniu aplikacji szarpiemy strunę, a na ekranie wyświetla się nazwa dźwięku i wskazówka pokazująca, czy należy strunę dociągnąć czy poluzować. Aplikacje często oferują tryb automatyczny (rozpoznają, którą strunę stroisz) oraz tryb ręczny, gdzie wybierasz konkretną strunę z listy i aplikacja pomaga dostroić ją do wybranego tonu.
Zalety strojenia przez aplikację: niemal każdy ma smartfon, więc stroik mamy „pod ręką” bez dodatkowych kosztów. Aplikacje są intuicyjne, często darmowe i potrafią obsługiwać różne instrumenty (nie tylko gitarę, ale np. ukulele, skrzypce, bas). Często zawierają też biblioteki alternatywnych strojów, metronom i inne przydatne funkcje. Wady: działają na mikrofon, więc w głośnym otoczeniu mogą mieć problemy – aplikacja może łapać dźwięki z otoczenia i wskazania będą niedokładne. Czułość bywa nieco gorsza niż dobrego stroika elektronicznego, szczególnie dla bardzo niskich lub bardzo wysokich tonów. Mimo to, do domowej nauki i ćwiczeń aplikacja tunerowa w zupełności wystarcza. Jeśli korzystasz z takiej aplikacji, postaraj się stroić w miarę cichym pomieszczeniu. Trzymaj telefon blisko pudła rezonansowego gitary lub wzmacniacza (jeśli to gitara elektryczna z włączonym dźwiękiem), aby mikrofon dobrze zbierał sygnał.
Alternatywą dla aplikacji mobilnych są stroiki online, dostępne na stronach internetowych. Wystarczy komputer lub telefon z przeglądarką i dostępem do Internetu. Serwisy takie jak Fender (online tuner na ich stronie), gitarowe stroiki online czy nawet YouTube (sporo filmów generujących ton wzorcowy dla każdej struny) potrafią pomóc w strojeniu. Działają one albo analogicznie do aplikacji (nasłuchują dźwięku przez mikrofon po uzyskaniu zgody użytkownika), albo odtwarzają wzorcowe dźwięki kolejnych strun, do których musimy sami dostroić gitarę na słuch. Strojenie online jest skuteczne podobnie jak aplikacja – ograniczeniem znów jest jakość mikrofonu i cisza w otoczeniu, ale jest to wygodna opcja, gdy nie chcemy nic instalować lub nie mamy przy sobie fizycznego tunera.
Strojenie na słuch (metodą porównywania strun)
Tradycyjną i bardzo ważną umiejętnością jest strojenie gitary na słuch. Polega ono na wykorzystaniu własnego ucha do wychwycenia różnicy wysokości dźwięków między strunami i odpowiednim skorygowaniu napięcia strun. Strojenie na słuch zazwyczaj odbywa się metodą tzw. piątego progu, choć istnieją też inne warianty (np. strojenie flażoletami, o czym za chwilę). Dla początkujących może to być wyzwanie, bo wymaga już pewnej wrażliwości na wysokość dźwięku, ale warto ćwiczyć tę metodę – rozwija słuch muzyczny i uniezależnia gitarzystę od urządzeń.
Punkt odniesienia: Zanim rozpoczniemy strojenie wyłącznie za pomocą słuchu, potrzebujemy przynajmniej jednego prawidłowo nastrojonego dźwięku jako wzorca. Można go uzyskać na kilka sposobów: używając kamertonu (tradycyjny stroik w postaci widelczyka dający dźwięk A – la – o częstotliwości 440 Hz), korzystając z pianina/keyboardu (zagraj dźwięk E lub A odpowiadający gitarze), z innej nastrojonej gitary, a nawet z aplikacji czy telefonu (można znaleźć nagrany dźwięk np. „E” lub „A” w Internecie). Bardzo często kamerton stroi się do dźwięku A (la), który odpowiada dźwiękowi 5. struny gitary – jest to wygodne, bo kamerton zawsze daje tę samą wysokość dźwięku, niezależnie od warunków.
Procedura strojenia metodą piątego progu:
-
Załóżmy, że masz punkt odniesienia dla dźwięku E (szósta struna) lub A (piąta struna). Jeśli masz kamerton A=440Hz, uderz go o kolano lub stół, przytrzymaj przy uchu lub na pudle gitary i dostrój 5. strunę A tak, by brzmiała identycznie jak kamerton (oba dźwięki la muszą się pokryć). Jeśli wzorcem jest inny dźwięk (np. E ze słuchawki pianina lub aplikacji), lepiej zacząć od dostrojenia odpowiedniej struny do tego dźwięku. Załóżmy dla przykładu, że dostroiłeś strunę A prawidłowo.
-
Teraz oprzyj palec lewej ręki na 5. progu struny A i zagraj tę strunę przyciśniętą na 5. progu. Dźwięk wydobyty na 5. progu struny A to D (bo pusta A to la, a na piątym progu jest dźwięk d – re). Ten dźwięk D powinien być identyczny jak dźwięk pustej kolejnej struny D (4. struny). Szarp jednocześnie (lub na przemian szybko) strunę 4. pustą i strunę 5. przyciśniętą na 5. progu, nasłuchując różnic. Jeśli słyszysz, że jedna z nich brzmi wyżej lub niżej, dostrój 4. strunę D za pomocą jej klucza. Kręć delikatnie, aż oba dźwięki zrównają się i brzmią jak jeden – to znak, że struna D jest nastrojona do A.
-
Następnie przejdź do struny G (3.). Aby nastroić G, przyciśnij 4. strunę D na 5. progu – uzyskasz dźwięk G, który powinien równać się pustej strunie G (3.). Porównaj brzmienie D5 (D struna na 5 progu) z pustą G. Jeśli G jest za niskie lub za wysokie, koryguj napięcie struny G, aż obydwa dźwięki się pokryją.
-
Teraz uwaga: między struną G a B występuje inna interwał (tercja wielka zamiast kwarty), więc procedura jest nieco inna. Aby nastroić strunę B (2.), przyciśnij 3. strunę G na 4. progu – dźwięk na 4. progu G to B (si), odpowiadający pustej strunie B. Zagraj G na 4. progu i pustą B, porównaj wysokość i dostrój strunę B do właściwego tonu.
-
Na koniec nastroimy 1. strunę E (e). Wróć do standardowego odstępu kwarty: przyciśnij 2. strunę B na 5. progu – uzyskasz dźwięk E, który powinien równać się pustej strunie e (1.). Jeśli brzmienia się różnią, wyreguluj napięcie najcieńszej struny, aż będzie idealnie zgrane z dźwiękiem struny B na 5. progu.
Po przejściu wszystkich strun metodą piątego progu gitara powinna być nastrojona w sposób względny – to znaczy, że akordy będą czysto brzmieć i wszystkie struny są dostrojone względem siebie. Dobrą praktyką jest zagraniem na końcu kilku typowych akordów (np. E-dur, G-dur, D-dur) i sprawdzenie, czy brzmią poprawnie. Jeśli coś „nie leży”, warto jeszcze raz drobnie skorygować strojenie. Pamiętaj też, że strojenie jednych strun może minimalnie wpływać na inne, więc cały cykl można powtórzyć dla pewności.
Czym różni się ta metoda od strojenia tunerem? Przede wszystkim polega na relative pitch, czyli dostrajaniu kolejnych strun względem siebie, a nie do bezwzględnego wzorca dla każdej z osobna. To oznacza, że jeśli pierwsza struna (wzorzec) była minimalnie niedokładna, wszystkie pozostałe będą o tę samą różnicę rozstrojone – gitara zagra sama ze sobą czysto, ale np. może być trochę poniżej prawidłowego stroju względem pianina czy nagrania. Dlatego ważne jest jak najdokładniejsze złapanie punktu odniesienia na początku. Zaletą metody piątego progu jest brak potrzeby elektroniki – poradzisz sobie wszędzie tam, gdzie słyszysz własną gitarę. Wadą jest natomiast możliwość sumowania się błędów oraz trudność dla niewprawionego ucha. Mimo to zachęcamy początkujących do prób strojenia „na ucho” – nawet korzystając z tunera, można spróbować najpierw samemu ustawić struny, a potem zweryfikować tunerem i zobaczyć, gdzie ewentualnie są różnice. Z czasem nauczysz się rozpoznawać wysokość dźwięków coraz lepiej.
Strojenie flażoletami (zaawansowane)
Dla bardziej zaawansowanych gitarzystów istnieje metoda strojenia wykorzystująca flażolety naturalne, czyli harmoniczne dźwięki strun. Flażolet to delikatny, wysoko brzmiący ton uzyskiwany przez lekkie dotknięcie struny nad określonym progiem i szarpnięcie jej – struna nie wydaje wtedy dźwięku podstawowego, lecz wyższy alikwot. Strojenie flażoletami pozwala na bardzo precyzyjne porównanie wysokości dźwięków, ponieważ ucho ludzkie łatwiej wychwytuje minimalne różnice w wysokich tonach (flażolety brzmią wyżej i czyściej niż otwarte struny). Dodatkowo podczas strojenia flażoletami wykorzystujemy wyłącznie „puste” struny (żadna ręka ich nie skraca na progu podczas wybrzmiewania porównywanych tonów), co daje swobodę regulacji kluczami w trakcie brzmienia dźwięku.
Jak to działa? Istnieją pary flażoletów na różnych strunach, które dają ten sam dźwięk i można je porównywać. Najczęściej stosuje się następujące kombinacje:
-
Flażolet na 5. progu struny E6 (niska struna) porównujemy z flażoletem na 7. progu struny A5 – oba powinny dawać ten sam dźwięk (w tym przypadku dźwięk A, tylko oktawę wyższy niż podstawowy dźwięk struny A). Strojąc np. strunę A, dostrajamy ją tak, by jej flażolet na VII progu zrównał się z flażoletem struny E na V progu.
-
Podobnie flażolet 5. próg struny A z flażoletem 7. próg struny D (dają dźwięk d), oraz flażolet 5. próg D z 7. progiem G (dają g). Te pary odpowiadają interwałom kwart, które normalnie stroimy metodą piątego progu.
-
Większe wyzwanie to struna B i E, bo tercja między G a B nie daje prostych flażoletów do porównania. Nieco inny trik: można użyć kombinacji flażoletu 4. próg G z 5. progiem B – one również dają ten sam dźwięk (h czyli B), ale dźwięk ten jest dość wysoki i cichy. Alternatywnie, stosuje się metodę mieszaną: najpierw dostroić resztę strun flażoletami, a G–B i B–E standardową metodą progów lub użyć dodatkowego punktu odniesienia (np. pustej struny E1 dla flażoletu 5. próg B2).
-
Na końcu często sprawdza się skrajne struny: np. flażolet na 5. progu E6 (daje a) z pustą struną A czy flażolet na 7. E6 (daje b, czyli H) z pustą struną B2, aby wyeliminować sumowanie błędów.
Strojenie flażoletami jest cenione za precyzję – kiedy dwie struny są tylko odrobinę rozstrojone, słychać charakterystyczne pulsowanie lub „falowanie” dźwięku unisono. Gdy struny są idealnie zestrojone, to falowanie zanika i słyszymy jednolity ton. Dzięki flażoletom łatwiej wychwycić te fale niż przy bezpośrednim porównaniu niskich dźwięków. Wadą tej metody jest to, że wymaga już pewnej wprawy: trzeba umieć wydobyć flażolet, a także radzić sobie z pewnymi ograniczeniami (np. flażolety na strunach wiolinowych są dość ciche i trudne do usłyszenia bez wzmacniacza). Ponadto, jak wspomniano, nie wszystkie interwały dają się stroić flażoletami wygodnie, więc często stosuje się metodę mieszaną: część strun stroi flażoletami, część tradycyjnie, a na końcu sprawdza się wszystko akordami lub porównaniem np. jednego wzorcowego dźwięku przez oktawy. Ta zaawansowana technika bywa używana przez profesjonalistów przed nagraniami czy koncertami, gdy wymagane jest perfekcyjne strojenie. Początkujący gitarzysta nie musi jej opanować od razu, ale warto mieć świadomość jej istnienia – z czasem, wraz z rozwojem słuchu, można próbować swoich sił z flażoletami dla jeszcze dokładniejszego strojenia instrumentu.
Stroje alternatywne (downtuning, open tuning)
Standardowy strój EADGBE jest najpopularniejszy, ale gitara to instrument bardzo uniwersalny – można przestroić struny na inne dźwięki, aby uzyskać odmienne brzmienia lub ułatwić sobie grę określonych utworów. Stroje alternatywne to wszelkie inne ustawienia niż standard. Niektóre z nich są powszechnie używane w niektórych gatunkach muzycznych czy przez konkretnych artystów.
Najprostszym alternatywnym strojem jest Drop D, polegający na obniżeniu najgrubszej struny E o cały ton do dźwięku D. Reszta strun zostaje w standardzie, więc drop D daje układ: D–A–D–G–B–E. Dzięki temu power-chordy (dwudźwięki kwintowe) na najniższych strunach można łapać jednym palcem, a gitara zyskuje nieco potężniejsze, niższe brzmienie. Drop D często stosuje się w rocku i metalu, ale też w muzyce folkowej do uzyskania głębszego basu.
Istnieją też strojenia obniżone całej gitary, np. o pół tonu niżej (wszystkie struny o pół tonu w dół: Eb–Ab–Db–Gb–Bb–Eb, tzw. „strojenie do Es” często używane przez bluesmanów i niektóre zespoły rockowe jak Guns N’ Roses czy Jimi Hendrix) lub cały ton niżej (D–G–C–F–A–D). Obniżony strój ułatwia czasem śpiew (dopasowanie do skali wokalu) lub daje ciemniejsze brzmienie. Zwróć uwagę, że jeśli stale grasz w obniżonym stroju, warto dokonać drobnej regulacji gitary (menzura, napięcie gryfu), ale przy okazjonalnym przestrajaniu o pół czy cały ton nie jest to konieczne.
Osobną kategorię stanowią strojenia otwarte (open tuning), w których struny są tak dostrojone, że uderzenie wszystkich pustych strun daje określony akord. Przykładowo Open G to strój D–G–D–G–B–D – pusty dźwięk tworzy akord G-dur. Open D (D–A–D–F#–A–D) daje akord D-dur, a Open E (E–B–E–G#–B–E) akord E-dur. Są też otwarte stroje molowe lub bardziej egzotyczne. Po co to wszystko? Open tuning bardzo przydaje się przy grze slajdem (butelką, rurką na strunie) – łatwiej wtedy uzyskać akordy przesuwając slajd wzdłuż gryfu. Wielu bluesowych gitarzystów (np. Keith Richards z The Rolling Stones używa otwartego G – często bez najgrubszej struny E w ogóle) stosuje takie stroje dla charakterystycznego brzmienia. W muzyce folk i fingerstyle popularny jest też strój DADGAD, dający otwarty dźwięk akordu Dsus4 – nadaje eteryczne brzmienie, często używany w muzyce celtyckiej i filmowej.
Eksperymentowanie ze strojami alternatywnymi może być inspirujące, ale wymaga ostrożności i świadomości. Jak dostroić gitarę do alternatywnego stroju? Najlepiej użyć stroika elektronicznego w trybie chromatycznym lub aplikacji, która obsługuje różne stroje. Wybierz docelowe dźwięki każdej struny i strojenie wykonuj pojedynczo, tak jak standardowo – tylko że innym docelowym literom. Np. zmieniając strój na Open D: nastroisz strunę 6 na D (czyli o cały ton niżej niż E), strunę 3 na F# (pół tonu wyżej niż F), itd. Pamiętaj, by zmiany napięcia strun wprowadzać stopniowo i równomiernie – duża zmiana na jednej strunie może lekko ruszyć inne (zwłaszcza w gitarach z ruchomym mostkiem). Staraj się unikać ekstremów (np. zbytnie podwyższanie stroju powyżej standardu), bo to mocno zwiększa ryzyko zerwania struny i obciąża instrument. W razie potrzeby, aby osiągnąć bardzo wysokie stroje otwarte, używa się kapodastra zamiast kręcenia kluczami (np. stroimy standardowo, ale kapodaster zakładamy wysoko, żeby uzyskać pewien akord pustych strun).
Podsumowując, stroje alternatywne służą specyficznym brzmieniom lub ułatwieniom technicznym w grze. Początkujący gitarzysta nie musi się nimi przejmować na starcie – lepiej najpierw opanować standard. Jednak gdy nabierzesz wprawy lub zechcesz zagrać utwór, który tego wymaga, warto spróbować. Pamiętaj tylko, by potem wrócić do standardu lub dobrze zapamiętać, jaki strój masz aktualnie – gra z nut/tabulatur wymaga właściwego stroju, inaczej chwyty zabrzmią źle.
Najczęstsze błędy podczas strojenia gitary – jak ich unikać
Strojenie to czynność, przy której łatwo o pomyłki, zwłaszcza na początku nauki. Oto lista najczęstszych błędów popełnianych podczas strojenia oraz wskazówki, jak ich uniknąć:
-
Strojenie niewłaściwej struny: Zdarza się, że kręcimy nie tym kluczem, co trzeba – np. uderzamy strunę G, a przez pomyłkę dokręcamy klucz od struny B. To prowadzi do chaosu w stroju, a nawet zerwania zdrowej struny. Jak uniknąć? Zawsze obserwuj, która struna porusza się przy kręceniu danym kluczem. Rób to powoli, sprawdzając napięcie palcem drugiej ręki. Ćwicz identyfikację klucza dla każdej struny – w gitarach klasycznych i akustycznych klucze są zwykle parami (góra/dół) dla konkretnej strony główki, zapamiętaj ich układ.
-
Zbyt mocne naciąganie struny (przestrajanie o oktawę): Początkujący czasem mylą oktawy i dociągają strunę do niewłaściwego E czy A (np. chcąc nastroić cienką strunę E1, mogą próbować naciągnąć ją do dźwięku E ale o całą oktawę za wysoko). To niemal zawsze kończy się zerwaniem struny i może przestraszyć. Jak uniknąć? Jeśli struna stawia bardzo duży opór przy kręceniu kluczem, a dźwięk wciąż „nie chce dojść” do oczekiwanego – zatrzymaj się i upewnij, że szukasz właściwej wysokości. Porównaj z inną struną: np. struna E1 (najcieńsza) nastrojona prawidłowo powinna brzmieć unisono z flażoletem na 5. progu struny B2. Gdy masz wątpliwość, zawsze lepiej poluzować i sprawdzić jeszcze raz odniesienie, niż dalej na siłę naciągać.
-
Kręcenie kluczem w złym kierunku: Każda struna może być rozstrojona w górę lub w dół. Bywa, że początkujący słysząc, iż dźwięk jest za niski, omyłkowo jeszcze bardziej luzują strunę (zamiast dokręcić) lub odwrotnie. To przedłuża cały proces, a w skrajnych przypadkach może doprowadzić do wspomnianego nadmiernego naciągnięcia. Jak uniknąć? Obserwuj zmianę wysokości dźwięku podczas delikatnego ruchu kluczem. Jeśli dźwięk się obniża, a chciałeś podwyższyć – zmień kierunek kręcenia. Warto zapamiętać: najczęściej przekręcanie klucza w kierunku, który powoduje nawijanie struny na kołek, podwyższa dźwięk (struna się napina); odwrotny kierunek – odwijanie – obniża dźwięk.
-
Strojenie przy hałasie lub złej pozycji gitary: Jeśli próbujesz nastroić gitarę na słuch lub za pomocą mikrofonu w głośnym otoczeniu (np. włączony telewizor, rozmowy, wiatr na dworze), możesz wychwycić złe dźwięki lub aplikacja złapie szum zamiast twojej struny. Również strojenie, gdy gitara jest źle ustawiona (np. leży płasko i dotyka czegoś co tłumi rezonans), może być utrudnione. Jak uniknąć? Znajdź ciche miejsce do strojenia, wyłącz na moment tło dźwiękowe. Gitarę trzymaj w normalnej pozycji – pudło rezonansowe niech swobodnie wybrzmiewa. Jeśli nie masz takiej możliwości (np. na koncercie jest hałas), użyj stroika wibracyjnego lub podłączonego – unikniesz wpływu otoczenia.
-
Nieregularne strojenie (zaniedbywanie stroju): Błędem jest też nie stroić gitary regularnie. Jeśli grasz na choć trochę rozstrojonej gitarze przez dłuższy czas, twoje ucho przyzwyczai się do fałszu, a nauka akordów i piosenek pójdzie oporniej. Poza tym gitara może się rozstrajać stopniowo i nie zauważysz, jak daleko odbiegła od poprawnego stroju. Jak uniknąć? Sprawdzaj strój instrumentu przed każdą sesją gry. To zajmuje tylko chwilę, a gwarantuje, że ćwiczysz i grasz na poprawnie brzmiącym instrumencie.
-
Strojenie starymi lub wadliwymi strunami: Próba idealnego nastrojenia bardzo zużytych strun może być frustrująca – stare struny często „nie trzymają stroju”, brzmią nieczysto i nawet tuner może wariować, łapiąc ich harmoniczne. Jak uniknąć? Wymieniaj struny regularnie (dla osoby ćwiczącej codziennie – co 2-3 miesiące, dla rzadziej grających co 6 miesięcy lub gdy zajdzie potrzeba). Gdy struna rdzewieje, strzępi się lub ma problemy z intonacją, nowy komplet strun rozwiąże wiele zagadkowych problemów ze strojem.
-
Niedbałe zakładanie strun: Błąd pośrednio związany ze strojeniem – jeśli struny są źle założone (np. nawinięte chaotycznie na kołek, nie dociągnięte węzły na mostku klasycznej gitary, źle osadzone kulki strun w mostku akustycznym), będą się stale luzować. Gitara wtedy „nie trzyma stroju” niezależnie od naszych starań. Jak uniknąć? Ucz się poprawnie zakładać struny: na kluczu zostaw 2-3 nawoje równo ułożone, w gitarze klasycznej rób solidne węzełki na mostku i kluczach, w akustycznej upewnij się, że kołki mostka dobrze siedzą. Po założeniu nowych strun porozciągaj je delikatnie – chwyć każdą strunę na XII progu i pociągnij kilka razy do góry, aby zlikwidować nadmiar luzu z nawinięcia. Dostrajasz ponownie i powtarzasz rozciąganie, aż struny przestaną mocno „siadać”. Dzięki temu nowy komplet szybciej ustabilizuje strój.
Częstotliwość strojenia – jak często stroić gitarę?
Często początkujący zastanawiają się, jak często powinni stroić swój instrument. Odpowiedź jest prosta: stroimy tak często, jak to potrzebne – praktycznie przed każdym graniem. Profesjonalni muzycy stroją gitarę nawet kilka razy dziennie, np. przed nagraniem, przed próbą, przed koncertem i w trakcie (jeśli czują, że strój „odpłynął”). Dla uczącego się gitarzysty najlepszą praktyką jest sprawdzanie stroju przed każdą sesją ćwiczeń. Gitarę warto też kontrolować po dłuższej sesji, zwłaszcza jeśli dużo używaliśmy technik typu bending (podciąganie strun) czy gry kostką z mocnym atakiem – to wszystko może delikatnie rozstroić instrument.
Dlaczego trzeba stroić tak często? Struny są wykonane z metalu (w gitarach klasycznych z nylonu) i poddawane są dużym naprężeniom. Z czasem tracą nieco napięcia (np. od rozciągania w trakcie gry), zmieniają się też warunki otoczenia – inna temperatura czy wilgotność powietrza wpływa na struny i drewniane elementy gitary. Wszystko to sprawia, że nawet zostawiona w futerale gitara po paru dniach może wymagać drobnej korekty stroju. Ogólna zasada: zawsze przed graniem (samemu lub tym bardziej przed zagraniem komuś) poświęć minutę na sprawdzenie i ewentualną korektę stroju. Twoje utwory zabrzmią lepiej, a i Twój słuch będzie się kształcił prawidłowo.
Nowe struny stanowią szczególny przypadek – po założeniu muszą się ułożyć. Przez pierwsze godziny grania będą się dość szybko rozstrajać (rozciągają się), więc nie frustruj się, tylko stroić trzeba nawet co kilka minut intensywnego grania na początku. Po 1-2 dniach nowy komplet powinien już trzymać strój dużo lepiej. Dobrą praktyką jest także szybkie sprawdzenie stroju po transporcie instrumentu. Jeśli przenosiłeś gitarę, szczególnie przy zmiennej temperaturze (np. wyszedłeś zimą na dwór, potem wszedłeś do ciepłego pomieszczenia), daj jej aklimatyzować się kilka minut i następnie nastroj od nowa.
Podsumowując: czy trzeba stroić gitarę codziennie? – Tak, jeżeli codziennie grasz, to codziennie stroisz (nawet jeśli tylko delikatnie korygujesz jedną strunę). Jeśli nie grasz codziennie, to stroisz przed każdą grą. Dzięki temu instrument zawsze brzmi dobrze, a Ty wyrabiasz sobie słuch i nawyk dbania o strój.
Akcesoria przydatne do strojenia gitary
Na rynku dostępnych jest sporo akcesoriów i urządzeń, które ułatwiają utrzymanie gitary w odpowiednim stroju. Oto najpopularniejsze z nich:
-
Elektroniczny stroik gitarowy (tuner) – występuje w formie klipsa na główkę, kieszonkowego urządzenia z mikrofonem lub pedalu podłogowego. To podstawowe narzędzie każdego gitarzysty. Dobre tunery działają precyzyjnie i szybko. Przykładowe modele: klipsowy Snark, Fender FT czy Korg GA, pedalowy Boss TU-3, TC Electronic PolyTune (który umożliwia nawet sprawdzenie wszystkich strun na raz), czy aplikacje sprzętowe typu Peterson StroboStomp (o dokładności stroboskopowej). Na początek w zupełności wystarczy prosty stroik klipsowy za kilkadziesiąt złotych – jego dokładność ±1 centa jest wystarczająca. Bardziej zaawansowane tunery oferują funkcje typu strojenie polifoniczne (wszystkie struny jednocześnie), wyświetlacze LED widoczne w ciemności, możliwość zmiany referencji częstotliwości (np. A=442 Hz) czy tryby dla różnych instrumentów.
-
Aplikacje mobilne i tunery online – o nich wspominaliśmy wcześniej. Telefon z zainstalowaną aplikacją może zastąpić fizyczny tuner. Niektóre aplikacje są darmowe, inne płatne – te płatne czasem oferują wyższą precyzję lub dodatkowe funkcje (np. analiza dźwięku, wykres częstotliwości). Wygodnie mieć taką aplikację w telefonie na wszelki wypadek. Tunery online przydają się przy komputerze – np. jeśli nagrywasz coś i chcesz szybko sprawdzić strój bez odrywania się od ekranu.
-
Kamerton (tuning fork) – klasyczne akcesorium, wykorzystywane od stuleci do strojenia instrumentów. Kamerton najczęściej jest strojony do A = 440 Hz (czyli dźwięku a¹). Gitarzysta uderza kamerton, przykłada go do pudła rezonansowego, by wzmocnić dźwięk, a następnie dostraja do niego jedną ze strun (zwykle 5. strunę A). Gdy struna A jest nastrojona do kamertonu, resztę stroimy metodą tradycyjną. Kamerton ma tę zaletę, że nie potrzebuje baterii, jest mały i nie rozstraja się nigdy. Wymaga jednak wprawy w porównaniu dźwięków, no i daje tylko jeden konkretny ton wzorcowy.
-
Pistniki i gwizdki stroikowe, piszczałki – kiedyś popularne, dziś rzadziej spotykane. To proste rurki lub ustniki, które po dmuchnięciu wydają ton o określonej wysokości. Często spotykany jest pitch pipe w formie okrągłego gwizdka z kilkoma otworami – każdy generuje dźwięk dla jednej ze strun gitary (E, A, D, G, B, E). Strojenie polega na porównaniu dźwięku z piszczałki z dźwiękiem struny. Wadą jest, że trzeba dość pewnie dmuchnąć i mieć dobre ucho, a same gwizdki mogą z czasem rozstrajać się lub wprowadzać w błąd jeśli nie dmuchniemy równomiernie. To raczej ciekawostka – w dobie tunerów elektronicznych rzadko się używa piszczałek.
-
Inne instrumenty jako referencja – w domu możesz użyć np. pianina, keyboardu czy nawet aplikacji pianina w telefonie, by wygenerować referencyjne dźwięki. Są też multistroke urządzenia typu metronom ze stroikiem: niektóre metronomy elektroniczne mają wbudowaną funkcję generowania tonu A4 lub nawet całego szeregu dźwięków do strojenia. Można również wspomagać się diapazonem elektronicznym (urządzenie wydające wzorcowe tony po naciśnięciu guzika). Takie pomoce bywały przydatne zanim tunery stały się powszechne – dziś dominują jednak stroiki cyfrowe i aplikacje.
-
Kapodaster – choć nie jest to akcesorium do strojenia per se, warto wspomnieć, że capo pozwala zmienić wysokość brzmienia gitary bez przestrajania strun. Jeśli np. chcesz, by gitara brzmiała wyżej (bo utwór wymaga innej tonacji), zamiast ryzykować zerwanie strun przez podwyższanie stroju, zakładasz kapodaster na odpowiednim progu. Gitara nadal jest nastrojona standardowo, ale wszystkie struny grają wyższe dźwięki. To bezpieczniejsze niż przestrajanie w górę. W sytuacji odwrotnej – obniżenia stroju – capo nie pomoże, tam już trzeba popuścić klucze. Niemniej, capo jest sprzymierzeńcem gitarzysty, który chce uniknąć ciągłego zmieniania stroju do różnych utworów.
Jak widać, akcesoriów ułatwiających strojenie jest sporo. Na początek zdecydowanie polecamy zaopatrzyć się w prosty stroik elektroniczny lub korzystać ze sprawdzonej aplikacji. Inne gadżety można dobrać w miarę potrzeb. Najważniejsze jest to, by nie stroić „na oko” – zawsze używaj wiarygodnego źródła dźwięku lub urządzenia. Dzięki temu Twój instrument będzie brzmiał czysto, a Ty szybciej rozwiniesz umiejętności gry.
Najczęściej zadawane pytania (FAQ)
Jak prawidłowo nastroić gitarę?
Prawidłowe nastrojenie gitary oznacza doprowadzenie każdej struny do odpowiedniego dźwięku. Najczęściej używa się stroju standardowego E–A–D–G–B–E. Najprostszą metodą jest skorzystanie ze stroika elektronicznego lub aplikacji – wystarczy uderzać kolejno puste struny i kręcić kluczami tak, aby tuner pokazał właściwą literę i wskaźnik centrujący się na zero. Strunę po strunie dostrajamy kolejno od najgrubszej do najcieńszej. Jeśli nie mamy tunera, możemy nastroić „na słuch” metodą piątego progu: najpierw dostroić jedną strunę do wzorca (np. dźwięku z kamertonu lub pianina), a następnie porównywać kolejne struny ze sobą (opis tej metody znajdziesz powyżej). Niezależnie od sposobu, po nastrojeniu wszystkich strun warto zagrać kilka akordów i ewentualnie wprowadzić drobne poprawki.
Do jakich dźwięków stroi się poszczególne struny gitary?
W gitarze sześciostrunowej standardowe strojenie przypisuje następujące dźwięki do strun (od najgrubszej do najcieńszej): E, A, D, G, B, E. Czasem zapisuje się je w formie E6–A5–D4–G3–B2–E1, gdzie numer oznacza numer struny (6 – najgrubsza, 1 – najcieńsza). Te litery to nazwy nut odpowiadające pustym strunom. W polskiej literaturze muzycznej litera B jest nazywana H, więc można spotkać się ze strojem zapisanym jako E–A–D–G–H–E – jest to to samo (B i H to ten sam dźwięk si, tylko różne nazewnictwo). Każda struna ma brzmieć dokładnie tak: np. pierwsza struna e to dźwięk E w wysokiej oktawie (e² w notacji solfeżowej), struna A to A w niższej oktawie (a¹), itd. Jeśli gitara ma inną liczbę strun: gitara dwunastostrunowa stroi się pary strun do tych samych lub oktawowych dźwięków (wciąż EADGBE, ale podwójnie), gitara siedmiostrunowa ma zwykle dodatkową strunę niską B (H) poniżej E, a gitara basowa czterostrunowa – struny E–A–D–G (odpowiadające czterem najniższym strunom gitary). Jednak w przypadku standardowej gitary sześciostrunowej odpowiedź to po prostu: poszczególne struny stroimy do E, A, D, G, B, E.
Na czym polega strojenie metodą piątego progu i czym różni się od innych metod?
Strojenie metodą piątego progu to tradycyjny sposób dostrajania gitary „na ucho” poprzez porównywanie dźwięków sąsiednich strun. Polega na tym, że dźwięk wydobyty na 5. progu jednej struny powinien być taki sam jak dźwięk pustej (nieprzyciśniętej) następnej struny. Przykładowo: przyciśnięcie struny E6 na 5. progu daje A – powinno to brzmieć jak pusta struna A5. Jeśli nie brzmi, regulujemy strunę A. Powtarzamy to dla A5 -> D4, D4 -> G3, a następnie wyjątek: G3 na 4. progu daje B2, i na koniec B2 na 5. progu daje E1. W ten sposób, mając jedną strunę nastrojoną poprawnie (zwykle zaczyna się od E6 lub A5), dostrajamy resztę względem niej. Różnica względem innych metod jest taka, że tutaj opieramy się na wzajemnych relacjach strun, nie na bezpośrednim odniesieniu do zewnętrznego źródła dla każdej struny. Inne metody, jak stroik elektroniczny czy aplikacja, od razu wskazują bezwzględnie, czy dźwięk danej struny jest prawidłowy, niezależnie od reszty. Z kolei metoda flażoletów korzysta z porównywania harmonicznych tonów. Metoda piątego progu jest prostsza niż flażolety i nie wymaga sprzętu, ale może powodować sumowanie błędów – jeśli pierwsza struna była minimalnie niedokładnie nastrojona, to wszystkie kolejne powielą tę niedokładność. Mimo to w warunkach domowych czy przy braku tunera jest to sprawdzony sposób od pokoleń i pozwala szybko uzyskać poprawnie brzmiącą gitarę.
Czy gitarę trzeba stroić codziennie?
Najlepiej tak – gitarę stroimy zawsze wtedy, gdy zamierzamy na niej grać. W praktyce więc jeśli grasz codziennie, to codziennie sprawdzasz strój. Nie jest to uciążliwe, bo po początkowym obyciu się ze stroikiem zajmuje to tylko chwilę (często 1–2 struny wymagają drobnej korekty). Gdy nie używasz gitary przez kilka dni, warto przed następnym graniem również sprawdzić strój, bo instrument mógł się rozstroić np. wskutek zmian temperatury czy po prostu „osiadania” strun. Podsumowując: codzienne strojenie jest wskazane i wejdzie Ci w nawyk – to podstawa dbania o dobry dźwięk. Jeśli danego dnia nie dotykasz gitary, nie ma potrzeby jej stroić „na zapas”, ale przed kolejną grą – jak najbardziej.
Jak rozpoznać, że gitara jest rozstrojona?
Kilka sygnałów wskazuje, że instrument nie jest już czysto nastrojony. Przede wszystkim słuch: gdy grasz akordy, powinny brzmieć harmonijnie. Jeśli dotychczas brzmiący dobrze akord zaczyna brzmieć „krzywo” lub pojawiają się w nim dudniące, nieprzyjemne napięcia między dźwiękami – to znak, że jedna lub więcej strun się rozstroiło. Często początkujący zauważają rozstrojenie, gdy ćwiczą ze źródłem referencyjnym (np. z nagraniem lub podkładem) – nagle ich gitara nie współgra z oryginałem, choć palce trzymają właściwe chwyty. Innym sposobem jest zagranie pustych strun parami: np. E6 i A5 na pustych strunach razem powinny tworzyć przyjemny konsonans. Jeśli słyszysz wibracje, fale dźwięku między nimi – może któraś jest nie tak. Oczywiście najpewniejszym sposobem jest użycie tunera – wskazówka odchylona od środka (lub dioda inna niż zielona) od razu pokazuje, że struna jest rozstrojona. W praktyce po pewnym czasie grania sam zaczniesz słyszeć, że instrument się „rozjechał” – to dość wyraźne, gdy np. struna choćby o pół tonu się poluzuje, każdy akord zaczyna brzmieć dziwnie. Pamiętaj, że pojedyncze dźwięki grane solo trudniej ocenić – najlepiej sprawdzać strojenie, grając dwudźwięki lub akordy. Typowym objawem rozstrojenia jest też trudność w chwyceniu czystej oktawy lub unisonu – np. flażolet 12. progu E6 i dźwięk 7. progu A5 (oba są E) przestają ze sobą współgrać. Jeśli masz wątpliwości, po prostu chwyć tuner lub telefon i zweryfikuj każdą strunę z osobna.
Jakie są najlepsze aplikacje lub stroiki do strojenia gitary?
Na rynku jest wiele dobrych stroików i aplikacji, a wybór zależy od potrzeb i budżetu. Wśród stroików elektronicznych (klipsowych) cenione są np. Snark SN-5/SN-8, Fender z serii Clip-On (np. Fender FT-1), Korg Pitchclip, D’Addario NS Micro (malutki stroik ukrywany za główką) czy budżetowe Polytune Clip (nieco droższy, ale bardzo dokładny). Jeśli chodzi o tunery podłogowe, klasyką jest BOSS TU-3 – wytrzymały i dokładny, a także TC Electronic PolyTune 3 (który oferuje strojenie wielu strun na raz i tryb stroboskopowy do bardzo precyzyjnego dostrajania). Są też tunery strojone „na ucho” jak Peterson StroboStomp – ekstremalnie dokładny stroboskopowy tuner, głównie dla profesjonalistów. Dla przeciętnego gitarzysty jednak wystarczy tuner za kilkadziesiąt złotych – ważne, by był czytelny i dość szybki.
W kategorii aplikacji mobilnych prym wiodą: GuitarTuna (bardzo popularna, darmowa, intuicyjna), Fender Tune (aplikacja od Fendera, również z trybami dla początkujących), DaTuner (doceniany za czułość), Pano Tuner, Pro Guitar Tuner (ma też wersję webową), czy Cleartune. Wiele z tych aplikacji jest darmowych z opcją rozszerzenia płatnego. Wszystkie spełniają swoją rolę – wykrywają dźwięk struny przez mikrofon i pokazują wysokość dźwięku. Warto wypróbować kilka i wybrać interfejs, który Ci najbardziej odpowiada. Niektórzy lubią prostotę GuitarTuna, inni preferują bardziej techniczne podejście DaTunera (pokazuje częstotliwość w Hz, decybele itp.). Dla użytkowników iPhone’ów jest np. InsTuner czy Tunable. Ogólnie najlepsza aplikacja/stroik to taka, z której wygodnie korzystasz i której wskazaniom ufasz. Na początek polecamy GuitarTuna lub Fender Tune – są przyjazne dla początkujących, a jednocześnie dość dokładne.
Na co zwracać uwagę podczas strojenia na słuch?
Strojenie na słuch wymaga skupienia i pewnych umiejętności słyszenia różnic w wysokości dźwięku. Oto, na co warto zwrócić uwagę:
-
Ciche otoczenie: postaraj się stroić w ciszy, by nic nie zagłuszało subtelnych różnic między dźwiękami strun. Nawet szum ulicy czy wentylatora może przeszkadzać w wychwyceniu delikatnego „bicia” między dwoma tonami.
-
Dźwięk referencyjny: zawsze zaczynaj od jakiegoś wzorca – czy to kamerton, aplikacja (która generuje ton), czy choćby nagrana gitara. Bez punktu odniesienia łatwo nastroić cały instrument za wysoko lub za nisko. Mając pewność co do jednej struny, łatwiej dostrajać resztę.
-
Technika wydobycia dźwięku: uderzaj struny umiarkowanie mocno i pozwól im wybrzmieć. Zbyt słabe szarpnięcie da nieczytelny dźwięk, zbyt mocne – sprawi, że dźwięk na początku będzie wyższy (efekt mocnego ataku) i potem opadnie. To może zmylić ucho. Lepiej szarpać równomiernie i poczekać sekundę, aż ton się ustabilizuje, zanim porównasz z drugim.
-
Słuchaj uderzeń (beatów): kiedy dwa dźwięki są bardzo blisko siebie, ale nie idealnie, pojawiają się falowania dźwięku (tzw. uderzenia fazowe). Im bardziej stroisz strunę i zbliżasz wysokości, tym wolniejsze staje się to pulsowanie. Gdy zniknie – dźwięki są unisono. Ta metoda jest niezwykle pomocna przy strojeniu flażoletami, ale też przy zwykłym porównywaniu struny na 5. progu z pustą sąsiednią. Ucho może nie od razu rozpozna, który wyższy/niższy, ale pulsacje słychać wyraźnie. Brak pulsacji = czysty unison.
-
Sprawdzaj się krzyżowo: po dostrojeniu kolejnych strun dobrze jest sprawdzić np. akord E-dur i potem G-dur czy D-dur. Jeśli któraś struna minimalnie uciekła, w akordzie to usłyszysz. Możesz też zagrać flażolet 5. progu E6 i pustą strunę e1 – to dwie oktawy różnicy, ale powinny zabrzmieć jak czysty akord (E i e, czyli E-dur w pustych strunach E6–B2–E1). Brzmienie takiego „dwudźwięku” powie Ci, czy skrajne struny dobrze ze sobą współgrają.
Najważniejsze przy strojeniu na słuch jest cierpliwość i praktyka. Na początku może Ci być trudno i to normalne – ludzki słuch wymaga treningu. Staraj się jednak nie polegać wyłącznie na tunerze przez całe życie. Już po paru miesiącach gry próbuj czasem nastroić się bez niego i sprawdź, jak Ci poszło. Nawet jeśli potem poprawisz stroikiem, to ćwiczenie poprawi Twój słuch względny.
Czym różni się strojenie gitary klasycznej od elektrycznej i basowej?
Podstawowe założenia strojenia są takie same dla gitary klasycznej (akustycznej nylonowej), elektrycznej czy basowej: dążymy do określonych dźwięków na pustych strunach. Różnice tkwią w detalach:
-
Gitara klasyczna vs akustyczna/elektryczna: Gitary klasyczne mają nylonowe struny, które zachowują się inaczej niż metalowe struny stalowe. Nylon rozciąga się bardziej, przez co świeżo założone struny klasyczne będą długo „pracować” i wymagać częstego strojenia (nawet częściej niż metalowe w akustycznej). Klasyki nie mają też znaczników progów na podstrunnicy (poza 5,7,12), co początkującym może utrudnić orientację przy strojeniu metodą progów – trzeba liczyć progi ręcznie. Wreszcie, klasyczna gitara ma inną konstrukcję kluczy (rolki, na które nawija się nylon) – trzeba je dobrze dociskać i ewentualnie dociągać śrubki przy kluczach, by nie ślizgały się. Ale sam strój to EADGBE jak w innych gitarach.
-
Gitara elektryczna: Strojenie elektryka zazwyczaj przebiega z pomocą tunera podłączonego (zwłaszcza w głośnym otoczeniu) lub klipsa. Elektryczna ma przewagę taką, że można wzmocnić dźwięk przez wzmacniacz, co ułatwia strojenie na słuch w razie potrzeby. Jednakże, wiele gitar elektrycznych ma mostki tremolo lub nawet systemy Floyd Rose – przy takich konstrukcjach zmiana napięcia jednej struny wpływa na inne, bo mostek się rusza. Strojenie Floyd Rose’a wymaga kilkukrotnego „okrążenia” wszystkich strun, by stopniowo doprowadzić instrument do równowagi. Elektryki mogą też mieć mechanizmy blokujące (np. blokada na siodełku w Floydzie czy blokowane klucze), co wpływa na to, jak stroimy (np. trzeba odkręcić blokadę na gryfie, nastroić, potem zablokować i ewentualnie mikroregulatorami doregulować). To są jednak specyficzne przypadki. Generalnie w elektryku warto też sprawdzać strojenie z włączonym efektem, jaki będziemy używać – np. z mocnym distortion drobne rozstrojenie bywa bardziej słyszalne, słychać dudnienia.
-
Gitara basowa: Ma zwykle 4 struny EADG, więc w teorii stroimy tak jak cztery najgrubsze struny gitary. Różnica to oktawa w dół i grubość strun. Basowe struny są grube i nisko brzmiące, co powoduje, że nie każde ucho wychwyci ich strój łatwo bez tunera. Dlatego bassistom szczególnie zaleca się tunery – zresztą większość ma je w pedalboardzie. Tuner do gitary poradzi sobie z basem, ale niektóre tańsze klipsy mogą mieć trudność z wychwyceniem niskiego E (41 Hz) – wtedy pomaga strojenie flażoletami (np. flażolet 12. progu struny E basowej daje dźwięk E o oktawę wyższy, łatwiejszy do złapania). Mechanika strojenia jest identyczna – kręcimy kluczami. Tyle że basowe klucze są większe i precyzyjniejsze (mniejszy ruch daje małą zmianę stroju). Ponadto, bas ma dłuższą menzurę, więc zmiany temperatury mogą jeszcze bardziej wpływać – zawsze przed graniem na basie dobrze jest rozgrzać instrument (nie trzymać w chłodzie) i sprawdzić strój.
Podsumowując: strojenie klasycznej, akustycznej i elektrycznej gitary w standardzie jest takie samo co do dźwięków, różnice wynikają z budowy instrumentu (rodzaj strun, mechanika mostka) i wpływają na częstotliwość i wygodę strojenia, a nie na sam docelowy efekt. Gitara basowa ma mniej strun i niższe dźwięki, ale metoda jest również analogiczna, tylko warto mieć tuner o dobrej czułości na bas.
Jak uniknąć najczęstszych błędów podczas strojenia?
Najlepszym sposobem na unikanie błędów jest świadomość i skupienie podczas strojenia. Oto kilka rad podsumowujących, jak nie popełniać typowych potknięć:
-
Strojąc, koncentruj się na jednej strunie na raz i zawsze upewnij się, że kręcisz właściwym kluczem. Dotknij dłonią struny przy główce – kiedy poruszasz kluczem, poczujesz, która struna się napina.
-
Dokręcaj powoli i stopniowo. Nie próbuj „od razu” dojść do tonu, szczególnie jeśli struna jest bardzo rozstrojona. Lepiej podejść do dźwięku od dołu (czyli mieć strunę trochę za nisko i dokręcać do poprawnej wysokości) niż od góry (gdzie musisz luzować). Wielu gitarzystów stosuje zasadę: jeśli przegiołeś i struna jest za wysoko, poluzuj ją trochę poniżej docelowego dźwięku i następnie z powrotem dokręć do właściwego tonu. To pomaga strunie ułożyć się na kołku bez luzu.
-
Regularnie wymieniaj struny i dbaj o gitarę. Wiele problemów ze strojeniem (np. ciągłe rozstrajanie się) wynika z zaniedbań sprzętowych – starych strun, poluzowanych mechanizmów, suchego gryfu. Świeże struny lepiej trzymają strój, a czyste, nasmarowane delikatnie siodełko (np. grafitową kredką w rowkach) ułatwia strojenie, bo struny nie klinują się przy rozciąganiu.
-
Stój nie robi różnic. Ćwicz strojenie różnymi metodami: raz tunerem, raz na słuch. To sprawi, że nawet jak kiedyś zapomnisz tunera, poradzisz sobie. Zrozumiesz też lepiej, co się dzieje z gitarą podczas strojenia.
-
Przed ważnym graniem (koncert, nagranie) strojenie poświęć szczególną uwagę. Sprawdź instrument kilka razy, przeciągnij struny, zagraj fragment utworu i ponownie sprawdź. Unikniesz wtedy niemiłych niespodzianek.
Generalnie unikamy błędów mając dobry nawyk: strojenie to pierwszy etap grania. Nie traktuj tego jak przeszkody przed zabawą, tylko jako część procesu – wtedy będziesz robić to cierpliwie i dokładnie, a błędy przestaną się zdarzać.
Jak często trzeba stroić gitarę po założeniu nowych strun?
Nowe struny wymagają wyjątkowej uwagi. Bezpośrednio po założeniu nowego kompletu (lub nawet pojedynczej struny) instrument będzie się rozstrajał bardzo szybko. Wynika to z tego, że struny się rozciągają i układają na kołkach, w siodełku i na mostku. Przez pierwsze kilkadziesiąt minut grania możesz zauważyć, że co kilka minut trzeba korygować strój – to normalne. Dlatego zaleca się po założeniu strun:
-
Nastroić gitarę dokładnie.
-
Delikatnie porozciągać każdą strunę (uchwyć strunę na środku, odciągnij od gryfu o ok. centymetr i puść, kilka razy).
-
Ponownie nastroić – zobaczysz, że struny obniżyły się o kilkanaście centów, bo wyciągnąłeś z nich nadmiar luzu.
-
Powtórzyć ten cykl 2-3 razy.
Mimo to, nowe struny przez pierwsze 1-2 dni wciąż będą minimalnie „osiadać”. Dlatego stroić trzeba często – najlepiej kontrolować co kilkanaście minut gry. Po dobie, dwóch powinny się ustabilizować na tyle, że wrócą do normalnego trybu (strojenie raz na sesję grania). Jeśli chcesz uniknąć ciągłego strojenia podczas np. koncertu, załóż nowe struny dzień wcześniej i solidnie je „rozegraj” i nastroj kilka razy – w dniu występu będą bardziej stabilne. Pamiętaj też, że nylonowe struny (gitara klasyczna) rozciągają się dłużej niż metalowe – nawet tydzień mogą dochodzić do pełnej stabilności, więc ich strojenie wymaga cierpliwości na starcie.
Jak stwierdzić, czy to stroik czy gitara sprawia problem z nastrojeniem?
Czasami zdarza się sytuacja, że mimo naszych starań gitara ciągle jest rozstrojona albo tuner pokazuje sprzeczne wskazania. Może rodzić się pytanie: czy mój stroik działa poprawnie, czy to gitara ma problem? Aby to ocenić:
-
Sprawdź stroik na innym instrumencie lub dźwięku. Jeśli masz kamerton, uderz go i sprawdź czy tuner pokazuje stabilne 440 Hz A (lub literę A). Możesz też zanucić jakiś dźwięk do aplikacji – czy wskazuje stabilnie nutę? Ewentualnie nastroj inną gitarę/ukulele pianino i przetestuj tuner. Jeśli tuner szaleje nawet na stabilnych dźwiękach, to może być problem z nim (rozładowana bateria, uszkodzony mikrofon, złe ustawienia np. zła częstotliwość referencyjna).
-
Wyklucz wpływ otoczenia: Często to nie wina tunera, a hałasu lub złego użycia. Jeśli masz klipsowy tuner, a on „nie łapie” struny – spróbuj go przestawić, upewnij się, że dobrze przewodzi drgania (nie dotyka np. innych metalowych części). Jeśli to aplikacja w telefonie – może mikrofon zbiera coś innego, zbliż gitarę, wyłącz szumy, ewentualnie spróbuj innej aplikacji dla pewności.
-
Przyjrzyj się gitarze: Jeśli tuner dobrze działa, a gitara się nie stroi – np. jedna struna pokazuje niby dobry strój, ale wciąż fałszuje przy grze – problem może być w gitarze. Typowe problemy to: zły stan strun (stare, zbyt rozciągnięte lub pordzewiałe struny nigdy nie będą brzmieć czysto), ślizgające się klucze (gdy stroisz, a klucz sam puszcza napięcie, struna ciągle spada – czuć to czasem jako luz w mechanice), lub problemy z menzurą/intonacją (czyli gitara niby dobrze nastrojona na pustych strunach, ale na progach gra fałszywie; wtedy to nie wina strojenia samego w sobie, tylko potrzeba regulacji menzury). Możesz sprawdzić np. oktawę 12. progu: zagraj flażolet na 12. progu i dźwięk dociśnięty na 12. progu tej samej struny – tuner powinien pokazać ten sam dźwięk. Jeśli dźwięk przyciśnięty jest wyższy niż flażolet, menzura jest za krótka; jeśli niższy – za długa. To już kwestia regulacji mostka, a nie samego strojenia.
-
Sprawdź na innym tunerze: Ostatecznie, by mieć pewność, porównaj wskazania z innym tunerem (pożycz od kolegi lub użyj innej aplikacji). Jeżeli dwa różne tunery pokazują, że np. struna G nie chce się nastroić, to znak że problem jest mechaniczny (np. struna klinuje się w siodełku i skacze skokowo zamiast płynnie zmieniać ton, co daje niestabilne odczyty). Wtedy gitarę warto pokazać lutnikowi lub doświadczonemu koledze – często prosta poprawka w siodełku lub inna drobnostka rozwiązuje sprawę.
Podsumowując: wyeliminuj po kolei potencjalne źródła problemu. Większość nowoczesnych tunerów jest dość niezawodna, więc częściej to gitara lub użytkowanie są winne. Gdy tuner nie rozpoznaje dźwięku wcale – patrz pytanie poniżej.
Co oznaczają litery E, A, D, G, B, E na strunach?
Litery te to międzynarodowe oznaczenia nut (pitch notation), do których stroimy struny gitary w standardowym stroju. Konkretne znaczenie:
-
E – dźwięk „mi”. Występuje dwa razy: na najgrubszej strunie (E niskie, tzw. E2 lub E „kontra”) oraz na najcieńszej (E wysokie, E4, czyli e²).
-
A – dźwięk „la”. To druga najgrubsza struna, odpowiada a¹ w notacji klasycznej (często używa się kamertonu dla tego dźwięku).
-
D – dźwięk „re”, trzecia struna od dołu, dźwięk d² (bo struna D to dźwięk w jeszcze wyższej oktawie niż A – w klasycznym zapisie gitara brzmi oktawę niżej niż zapis, ale mówimy tu o brzmieniu faktycznym).
-
G – dźwięk „sol”, czwarta struna licząc od najgrubszej, to g² (wysokość).
-
B – dźwięk „si” (w polskiej teorii muzyki zwany H). Piąta struna od góry, czyli druga najcieńsza, strojona jest do B, co odpowiada b² (lub h² – to tylko inna nazwa tej samej nuty).
-
E (najcieńsza) – ponownie dźwięk E, ale o dwie oktawy wyższy od najgrubszej struny. Jest to e⁴ (czy jak kto woli e² w kontekście zapisu gitarowego).
Krótko mówiąc, litery te to nazwy dźwięków: od najniższego basowego E do najwyższego e. Warto zauważyć, że gdy używa się anglojęzycznych źródeł czy tunerów, zawsze pojawią się te litery – dlatego polscy gitarzyści również operują literami E, A, D, G, B, E, żeby uniknąć zamieszania (zamiast np. mi, la, re, sol, si, mi). Znajomość tych symboli to podstawa nie tylko strojenia, ale też czytania tabulatur czy diagramów akordów.
Jak działa stroik elektroniczny?
Elektroniczny stroik (tuner) to urządzenie, które analizuje częstotliwość dźwięku wydawanego przez strunę i porównuje ją z wzorcowymi częstotliwościami odpowiadającymi poprawnym dźwiękom. W praktyce większość tunerów ma wbudowany mikroprocesor z algorytmem przetwarzania dźwięku:
-
Detekcja dźwięku: Stroik wyposażony jest w mikrofon lub czujnik drgań (piezoelektryczny w przypadku klipsów). Gdy szarpniesz strunę, urządzenie zbiera falę dźwiękową.
-
Analiza częstotliwości: Tuner oblicza częstotliwość podstawową sygnału – innymi słowy, ustala jaki dźwięk (nuta) jest grany i jak bardzo jest powyżej lub poniżej ideału. Na przykład, jeśli częstotliwość wynosi ~110 Hz, tuner rozpozna to jako dźwięk A (la) około 110 Hz (bo A2 = 110 Hz w teorii). Jeśli wykryje 115 Hz, wie że to trochę za wysoko jak na A (bo 110 Hz to idealne A, a 117.5 Hz to już A#). Nowoczesne tunery robią to błyskawicznie, korzystając z transformacji Fouriera czy innych algorytmów DSP.
-
Wyświetlenie wyniku: Na ekranie tunera pojawia się najczęściej literka dźwięku najbliższego zmierzonej częstotliwości oraz wskaźnik precyzji. Jeżeli struna jest idealnie nastrojona, częstotliwość jej drgań zgadza się z wartością wzorcową w bazie tunera i wtedy wskaźnik ustawia się na środku (często sygnalizując to kolorem lub kontrolką). Jeśli częstotliwość jest wyższa niż powinna dla danego dźwięku – tuner pokaże odchylenie na „+” (czyli za wysoko, struna napięta za mocno), jeśli niższa – odchylenie „–” (za nisko, struna za luźna). Dokładność większości stroików to kilka centów (1 cent to 1/100 półtonu, ludzkie ucho zazwyczaj zaczyna słyszeć różnicę przy ok. 5 centach, więc tuner z dokładnością 1 cent jest bardzo precyzyjny).
-
Dodatkowe funkcje: Niektóre tunery pozwalają przełączać tryby – np. tryb chromatyczny (pokazuje wszystkie 12 półtonów) albo tryb gitarowy (ograniczony do EADGBE, czasem z kilkoma alternatywami jak Drop D). Są takie, które mogą automatycznie wykryć, którą strunę stroisz (ale to zwykle właśnie tryb automatyczny-chromatyczny). Co ciekawe, stroiki polifoniczne (jak PolyTune) potrafią analizować kilka strun na raz – jeśli szarpniesz wszystkie sześć pustych strun, urządzenie wykrywa, która jest niedostrojona. To dość zaawansowane i działa dzięki sprytnemu rozbiciu sygnału na składowe częstotliwości.
Od strony elektroniki, tuner zawiera wzorzec częstotliwości (zwykle nasz punkt odniesienia A4 = 440 Hz, choć da się to zmienić gdy potrzeba), i do tego stroi resztę nut (poprzez stałe proporcje częstotliwości w skali temperowanej – np. E2 powinno mieć ok. 82.4 Hz, A2 110 Hz, etc.). Kiedy więc mówimy, że tuner „łapie dźwięk E”, znaczy że zmierzona częstotliwość jest bliska 82 Hz lub 164 Hz czy innej oktawie E i urządzenie dopasowało to do najbliższego wzorca. To dzieje się automatycznie i szybko. Z punktu widzenia użytkownika wystarczy spojrzeć na ekran i dostosować napięcie struny.
Kiedy warto nauczyć się stroić „na słuch”?
Najlepiej jak najszybciej zacząć próbować strojenia na słuch, przynajmniej w podstawowym zakresie. Początkujący gitarzysta na samym starcie może mieć trudność z dokładnym nastrojeniem bez tunera – nie ma w tym nic złego, od tego są stroiki, by pomóc. Jednak warto równolegle rozwijać słuch. Po kilku tygodniach gry zaczniesz rozpoznawać, czy gitara brzmi czysto. Wtedy to dobry moment, żeby spróbować stroić bez elektronicznej pomocy. Możesz np. nastroić jedną strunę za pomocą aplikacji (np. A), a resztę spróbować sam metodą progów lub flażoletów. Następnie sprawdź tunerem – zobaczysz, jak Ci poszło. Z czasem będzie coraz lepiej.
Umiejętność strojenia na słuch jest szczególnie przydatna w sytuacjach awaryjnych (brak tunera, bateria wysiadła, hałas – choć w hałasie to i słuchowo trudno) oraz ogólnie czyni Cię lepszym muzykiem. Ćwicząc słuch, łatwiej Ci będzie też stroić inne instrumenty, rozpoznawać akordy, śpiewać czysto. Wielu nauczycieli gitary zachęca, by od początku nie polegać tylko na tunerze – choć oczywiście koncert czy nagranie trzeba stroić precyzyjnie tunerem, to w domu można się pobawić. Zatem warto się uczyć strojenia na ucho już na wczesnym etapie nauki gry, choćby podstawowo. Gdy dojdziesz do momentu, że potrafisz „z grubsza” nastroić gitarę bez pomocy, to znak, że Twój słuch się rozwija.
Czy istnieją alternatywne stroje na gitarę i do czego służą?
Tak, jak wcześniej opisaliśmy w sekcji o strojeniach alternatywnych – jest cała masa różnych strojów gitarowych poza standardowym EADGBE. W dużym skrócie, stroje alternatywne służą uzyskaniu innych zakresów dźwięków lub ułatwienia gry pewnych rzeczy. Kilka przykładów:
-
Stroje obniżone (downtuning): np. cały strój pół tonu niżej (Eb-Ab-Db-Gb-Bb-Eb) czy cały ton niżej (D-G-C-F-A-D). Dzięki nim gitara brzmi niżej, co daje mroczniejsze brzmienie lub lepiej pasuje do niższego wokalu. W rocku i metalu wiele zespołów gra utwory w obniżonych strojeniach dla mocniejszego brzmienia.
-
Stroje drop (obniżenie tylko najniższej struny): Drop D, Drop C# itd. – tu idea jest taka, żeby najniższa struna dawała pogłębiony bas i łatwiejsze chwyty powerchordów. Służy głównie gatunkom rockowym, metalowym, ale też czasem folk (dronowe dźwięki basowe).
-
Strojenia otwarte (open tuning): jak Open D, Open G, Open E, Open C – gdzie puste struny tworzą akord. Służą do technik slide, do akompaniamentu akordowego z otwartymi strunami (np. w muzyce hawajskiej, bluesie, dawnym folku grało się dużo w open tuningach). Pozwalają grać pełne akordy bez trzymania skomplikowanych chwytów – wystarczy barree i mamy inny akord. Ułatwiają pewne zagrywki melodyczne, bo układ nut na gryfie się zmienia (czasem grane frazy są prostsze w innym stroju).
-
Nietypowe stroje kreatywne: np. strojenie wszystkie struny co kwintę (tzw. strojenie wszechkwintowe – rzadkość, bo wymaga specjalnej gitary by menzura objęła taką rozpiętość), stroje modalne (DADGAD – popularny w muzyce celtyckiej, daje specyficzną tonację), czy nawet stroje eksperymentalne jak tzw. NST (New Standard Tuning) wprowadzony przez Roberta Frippa (CGDAEG). Te służą głównie poszukiwaniu nowych brzmień, rozszerzeniu skali gitary albo dopasowaniu instrumentu do konkretnego utworu/aranżacji.
Reasumując – stroje alternatywne istnieją po to, by rozszerzyć paletę brzmieniową gitary. Każdy strój ma jakiś charakter: np. open G brzmi bardzo „pełnie” na pustych strunach i jest świetny do slide i kawałków w stylu country/blues. Drop C da Ci ultra-ciężki dół do metalowych riffów. Pamiętaj jednak, że przejście na alternatywny strój czasem wymaga ponownej nauki pewnych rzeczy (np. inne dźwięki na progach, inne położenie akordów). Dlatego początkujący powinni opanować standard, a dopiero potem bawić się alternatywami, chyba że uczysz się konkretnego utworu, który wymaga stroju alternatywnego – wtedy oczywiście zastosuj to, czego wymaga oryginał.
Jak poradzić sobie, jeśli nie mam stroika ani urządzenia elektronicznego pod ręką?
Zdarza się, że nie masz dostępu do tunera, telefonu ani innego pomocnika – np. jesteś przy ognisku w plenerze bez komórek. W takiej sytuacji pozostaje strojenie metodami tradycyjnymi. Przede wszystkim spróbuj zdobyć jakiś dźwięk referencyjny. Może inny instrument (druga gitara, harmonijka ustna – wiele harmonijek ma kanał 4 jako dźwięk C, co nie pomaga bezpośrednio do gitary, ale jeśli masz harmonijkę w tonacji E itd.), może czyjś głos, który zaśpiewa „la” – cokolwiek, co da punkt odniesienia. Jeśli naprawdę nic nie ma, możesz skorzystać z pewnych „wzorów akustycznych”: na przykład dźwięk klaksonu samochodu często jest zbliżony do dźwięku A (to ciekawostka, ale nie zawsze pewna!). Ewentualnie, jeśli masz dobrze rozwinięty słuch wewnętrzny i pamiętasz np. jak brzmi początkowy dźwięk ulubionej piosenki (i znasz jego nazwę), możesz spróbować z pamięci.
Zakładając jednak, że nie masz nic – stroimy „samą gitarę względem siebie”. Najważniejsze, by gitara stroiła sama ze sobą – wtedy grając solo będzie i tak brzmieć poprawnie, choć może nie w standardowym tonie. W tym celu użyj metody piątego progu: wybierz strunę, która według Ciebie brzmi „najlepiej” i uznaj ją za tymczasowy wzorzec (np. struna A5). Następnie dostrój resztę strun względem niej (5. próg, 4. próg na G->B). Po takim strojeniu względnym gitara powinna grać czysto sama ze sobą. Jedyny minus: może się okazać, że np. zamiast standardowego E A D G B E nastroiłeś się do Eb Ab Db Gb Bb Eb – czyli pół tonu niżej – bo Twoja pierwsza struna była trochę za nisko względem rzeczywistego E. Ale nie ma to większego znaczenia, jeśli nie grasz razem z innym instrumentem, tylko sam.
Jeśli w trakcie grania zauważysz, że coś nadal brzmi źle (jedna struna odbiega), możesz robić drobne korekty na bieżąco „na ucho”. W dawnych czasach gitarzyści obywali się bez elektronicznych stroików, więc jest to wykonalne. Wymaga to jednak pewnej wprawy, więc warto w domu ćwiczyć takie sytuacje: wyobraź sobie, co byś zrobił bez tunera. Dla bezpieczeństwa, można też nosić przy kluczach malutki kamerton – to gadżet, który nie potrzebuje baterii i zawsze zapewni Ci dźwięk a¹.
Których strun nie należy naciągać zbyt mocno – jak rozpoznać granicę?
W zasadzie żadnej struny nie powinniśmy naciągać ponad to, do jakiego dźwięku jest przeznaczona, bo każda może pęknąć, jeśli przekroczymy jej wytrzymałość. Najbardziej narażone na zerwanie są jednak struny najcieńsze (wiolinowe), szczególnie 1. struna E (e) i 2. struna B, ewentualnie 3. G jeśli jest bez oplotu (w elektrycznej gitarze G bywa stalowa pełna, w akustycznej zwykle już owijana i grubsza). Cienkie struny pękają gwałtowniej i przy mniejszej nadwyżce napięcia niż grube basowe (te drugie są bardziej elastyczne, zanim puszczą).
Jak poznać, że zbliżamy się do niebezpiecznej granicy? Po pierwsze, wysokość dźwięku – jeśli próbujemy dociągnąć strunę i wiemy, że już osiągnęliśmy docelową nutę (np. stroimy 1. strunę na E4 i tuner pokazuje E, ale „chcemy bardziej”, bo pomyliliśmy oktawę) – to moment, by przestać. Druga wskazówka: napięcie pod palcami – spróbuj lekko podciągnąć strunę na gryfie palcem. Jeśli jest ekstremalnie sztywna i stawia duży opór, możliwe że już jest bardzo mocno naciągnięta. Nowa, prawidłowo nastrojona struna e1 też jest dość napięta, ale można ją choć trochę ugiąć. Gdy jest „twarda jak drut” i ledwo drga, to alarm. Czasami słychać również skrzypienie lub trzaski z okolic siodełka/mostka przy zbyt dużym naciągu – to sygnał, że coś zaraz puści (struna się ześlizguje lub włókna metalu trą).
Najlepiej jest unikać sytuacji, gdzie nie wiemy, jaki dźwięk powinien być. Dlatego zawsze przed strojeniem upewnij się, jakiej nuty szukasz na danej strunie. Wtedy nie będzie groźby, że naciągniesz np. strunę G aż do B myśląc, że tak ma być – bo będziesz wiedzieć, że na G szukasz dźwięku G (a B to byłoby dużo za wysoko). Jeśli jednak struna pęknie – nie przejmuj się, każdemu się to zdarza. Załóż nową i następnym razem ostrożniej. Z czasem nabierzesz wyczucia i będziesz od razu wiedzieć, czy struna jest w dobrym zakresie dźwięku (np. po brzmieniu i tym, jak „czuje się” przy szarpaniu).
Jak zmiana grubości strun wpływa na strojenie?
Zmiana grubości (gauge) strun na inny zestaw wpływa głównie na napięcie potrzebne do osiągnięcia danego stroju oraz na ustawienie instrumentu. Jeśli założysz struny o większej grubości (np. przejście z 09-42 na 10-46 w elektryku, albo z „dziesiątek” na „jedenastki” w akustycznej), to żeby nastroić je do E standardowego, będziesz musiał mocniej je naciągnąć – bo grubsze struny potrzebują większego napięcia by osiągnąć tę samą częstotliwość. To skutkuje większym naprężeniem gryfu. Możesz zauważyć, że po zmianie na grubsze struny, gryf minimalnie się wygnie (większy łuk), co sprawi, że akcja strun się podniesie, a i strojenie wstępnie może się zmienić (np. po kilku godzinach, bo drewno się ugnie). Podobnie, menzura może wymagać korekty – grubsze struny często intonują trochę inaczej, więc mostek może wymagać regulacji śrub intonacyjnych, by 12. prog znowu był idealnie nastrojony.
Z punktu widzenia samego procesu strojenia: grubsze struny są nieco mniej podatne na drobne ruchy kluczem (trzeba trochę więcej obrotu, by zmienić wysokość o dany cent) – co czasem ułatwia precyzyjne dostrojenie, bo stroi się „płynniej”, a cieńsze struny potrafią przy mikro-ruchu już skoczyć o kilka centów. Ale za to grube struny potrafią stawiać opór i np. w kluczu może być większe tarcie – czasem słyszy się „tik” i struna przeskoczy od razu za mocno. Warto wtedy upewnić się, że klucze są nasmarowane i sprawne, a w siodełku struny dobrze leżą.
Cieńsze struny z kolei łatwiej się naciągają, co oznacza mniejsze naprężenia dla gryfu. Gryf może się nieco wyprostować przy przejściu na lżejszy komplet, co z kolei może powodować delikatne fretbuzz (struny bliżej progów). Pod kątem strojenia, lżejsze struny mogą częściej wymagać dostrajania przy mocnej grze – bo łatwiej je przypadkiem rozciągnąć (np. mocno wciskając akord można minimalnie podwyższyć dźwięk cienkiej struny).
Podsumowując: po zmianie grubości strun zawsze sprawdź i ewentualnie skoryguj strojenie i ustawienie gitary. Daj gitarze trochę czasu (kilkanaście godzin) na aklimatyzację nowego napięcia, kontroluj krzywiznę gryfu. Sam proces strojenia będzie zasadniczo taki sam, ale instrument może zachowywać się nieco inaczej. Jeśli zmiana jest duża (np. bardzo grube struny do stroju obniżonego), rozważ wizytę u lutnika w celu pełnej regulacji menzury, krzywizny i akcji – wtedy strojenie i gra będą komfortowe.
Co zrobić, jeśli gitara nie trzyma stroju? Jakie elementy należy sprawdzić?
Jeśli zauważasz, że gitara często się rozstraja (np. w trakcie jednej piosenki już czujesz, że coś odpływa, albo po odstawieniu na godzinę od razu jest rozstrojona), warto przeprowadzić mały przegląd:
-
Stan strun: Pierwsze i najprostsze – czy struny są w dobrym stanie i odpowiednio założone? Stare struny mogą tracić strój szybciej. Źle zamocowane na kluczu (np. mają za mało zwojów lub zwoje nachodzą na siebie chaotycznie) mogą się poluźniać. Upewnij się, że końcówki strun nie ślizgają się w kluczu – w klasycznej gitarze sprawdź węzły, w akustycznej kołki mostka. Jeśli coś budzi wątpliwości, przeprowadź wymianę strun, starannie je montując.
-
Klucze (mechaniki): Sprawdź, czy klucze nie są luźne. Wiele gitar ma małe śrubki na gałkach – dokręć je lekko, by zapewnić odpowiedni opór (nie za mocno, bo zbyt skręcone mogą ciężej chodzić i trzeszczeć). Jeśli klucze mają nakrętki od frontu główki, sprawdź czy są dokręcone. W tańszych gitarach mechaniki bywają kiepskiej jakości i same z siebie mają „luzy” – tzn. po nastrojeniu z pozoru ok, ale podczas grania ząbki mogą minimalnie puszczać. Rozpoznasz to np. po tym, że zawsze ta sama struna opada mimo że struna i styl gry są ok. Rozwiązanie: wymiana kluczy na lepsze lub przynajmniej zastosowanie kluczy blokowanych (locking tuners) – te trzymają strunę pewniej.
-
Siodełko (nut) na gryfie: Jeśli struny „zacinają się” w siodełku, mogą powodować niestabilność stroju. Objawia się to tak: stroisz strunę, jest ok, zagrasz parę dźwięków, użyjesz bendów – i struna nagle jest niżej. Albo przeciwnie: po mocniejszym dokręceniu struny wydaje się ona za wysoko, poluzujesz trochę klucz, a struna w pewnej chwili zeskoczy i od razu za dużo poluzowana. To znak, że struna trze w rowku siodełka i nie przesuwa się płynnie przy strojeniu. Gdy grasz, naprężenie między kluczem a siodełkiem się wyrównuje i stąd skoki stroju. Remedium: nasmarować delikatnie rowki (np. ołówkiem grafitowym – grafit to świetny suchy smar) albo w poważniejszych przypadkach poprosić lutnika o lekkie rozwiercenie/polity rowków pod dany rozmiar strun. Prawidłowo wyprofilowane siodełko to klucz do stabilnego stroju, zwłaszcza w gitarach z tremolo.
-
Mostek i zaczepy strun: W gitarze elektrycznej zobacz, czy mostek (np. typu vintage tremolo) jest dobrze ustawiony – jeżeli sprężyny są zbyt słabe, mostek może „pływać” i każdy mocniejszy ruch struny go poruszy, zmieniając strojenie. Czasem dokręcenie sprężyn lub zablokowanie tremolo (jeśli go nie używasz) pomaga ustabilizować strój. W gitarach z ruchomym mostkiem Floyd Rose kluczowe jest poprawne założenie strun i dokręcenie blokad – jeśli są luźne, gitara nigdy nie będzie trzymała stroju przy używaniu wajchy. W akustycznej gitarze sprawdź kołki mostka – czy któryś nie wysuwa się minimalnie? To rzadkie, ale bywa, że kołek nie siedzi do końca i przy mocnym uderzeniu przesunie się, luzując strunę.
-
Krzywizna gryfu i menzura: Choć te rzeczy wpływają bardziej na intonację niż samo „trzymanie stroju”, ekstremalnie rozregulowana gitara może sprawiać wrażenie wiecznie niestrojącej. Jeśli np. gryf jest zbyt wygięty, gitara może stroić na pustych strunach, ale rozstrajać się na progach (co odbieramy jako „znowu brzmi źle”). Menzura zaś, jeśli nie jest prawidłowo ustawiona, spowoduje, że po nastrojeniu otwartych strun i tak np. akord barré na 5. progu zabrzmi nieczysto – to nie kwestia że struny się rozstroiły, tylko instrument nie jest dobrze wyregulowany. Dlatego jeśli masz ciągłe problemy ze strojem, a wyeliminowałeś powyższe czynniki, warto oddać gitarę do lutnika na przegląd i regulację. Fachowiec sprawdzi mechanikę, nasmaruje co trzeba, wyreguluje krzywiznę prętem napinającym gryf, ustawi menzurę i wysokość strun. Taka gitara będzie nie tylko lepiej trzymała strój, ale i ogólnie łatwiej się stroiła i grała.
Czy warto inwestować w lepszy stroik lub aplikację nawet na początek?
Na początku drogi gitarowej z pewnością masz wiele wydatków – sama gitara, może wzmacniacz, pokrowiec, kostki – stroik to kolejny zakup. Dobrą wiadomością jest to, że nie musisz wydawać fortuny, by dobrze nastroić gitarę. Już podstawowy stroik za kilkadziesiąt złotych lub darmowa aplikacja spełnią swoje zadanie. Niemniej jednak, jeśli masz możliwość i budżet, inwestycja w solidny tuner może się opłacić:
-
Dokładność i szybkość: Lepsze tunery (np. markowych firm) często szybciej łapią dźwięk i stabilniej pokazują odstrojenie. Tańsze mogą wariować, potrzebować dłuższego „zastanowienia” się przy niższych strunach lub przy głośniejszym tle.
-
Trwałość: Droższy stroik klipsowy będzie zrobiony z lepszych materiałów, posłuży wiele lat. Tani plastikowy może się łatwo złamać albo mieć słaby klips, który nie trzyma dobrze.
-
Dodatkowe funkcje: Zaawansowane tunery (np. polifoniczne PolyTune, stroboskopowe Peterson) oferują rzeczy, których prosty tuner nie ma. Początkującemu nie są one niezbędne, ale z czasem można docenić np. opcję sprawdzenia wszystkich strun naraz (oszczędza to czas) czy super-dokładne strojenie do nagrań.
Z drugiej strony, istnieje tak wiele darmowych aplikacji, że na sam początek nie musisz kupować dedykowanego urządzenia. Możesz używać telefonu i nauczyć się podstaw strojenia bez kosztów. Dopiero gdy zaczniesz grać w zespole lub gdzieś, gdzie telefon nie wystarczy (np. głośne próby – mikrofon telefonu złapie hałas, lepszy jest tuner wpinany w gitarę), warto rozejrzeć się za tunerem sprzętowym. Wielu gitarzystów i tak prędzej czy później kupuje tunery podłogowe, bo stają się one częścią pedalboardu na scenie – wtedy klips idzie w odstawkę. Ale jeżeli nie planujesz występów, dobry klips w zupełności wystarczy nawet na lata.
Podsumowując: jeśli darmowa aplikacja spełnia Twoje potrzeby, nie ma ciśnienia na drogi tuner. Natomiast inwestycja w stroik to inwestycja w brzmienie – zawsze będziesz nastrojony, więc nawet wyższej klasy urządzenie (100-200 zł) to i tak niewielka kwota w porównaniu do wartości komfortu i pewności stroju. Na początek polecamy budżetowy klips, a z czasem sam ocenisz, czy potrzebujesz czegoś więcej.
Jakie są znaki, że gitara wymaga naprawy lub regulacji, by można było ją dobrze nastroić?
Niektóre problemy ze strojeniem nie wynikają z braku wprawy grającego, lecz ze stanu technicznego instrumentu. Oto sygnały, że warto oddać gitarę do lutnika lub serwisu:
-
Permanentne problemy z intonacją: Jeśli po nastrojeniu pustych strun, chwycenie podstawowych akordów (E, G, C, D) skutkuje wciąż słyszalnymi fałszami, a np. grając 12. prog słyszysz wyraźnie inny dźwięk niż flażolet na 12. – to znak, że menzura jest źle ustawiona albo progi są zużyte/źle nabite. Gitara powinna być w stanie grać czysto na większości gryfu, jeśli tak nie jest, potrzebna jest regulacja.
-
Ciągłe rozstrajanie się mimo dobrych strun i kluczy: Jeżeli nawet po założeniu nowych strun i dokręceniu mechaniki, instrument gubi strój po jednej piosence czy po każdym mocniejszym zagraniu – coś jest nie tak. To może być luźny klucz w środku (mechanizm zużyty), pęknięte mocowanie klucza, pęknięte siodełko, ruszający się mostek, a nawet problem z konstrukcją (luźne wklejenie gryfu w pudło w skrajnych wypadkach). Lutnik może zdiagnozować, czy np. wymiana kluczy jest konieczna albo poprawi osadzenie innych elementów.
-
Dziwne odgłosy przy strojeniu lub grze: Trzaski, pingi, zgrzyty gdy kręcisz kluczem sugerują, że struna przeskakuje – najczęściej w siodełku. Jeśli samodzielne smarowanie nie pomaga, lutnik może wyżłobić nowy rowek lub wymienić cały siodełko na lepsze. Również metaliczne brzęczenie na niektórych progach (fretbuzz) może wskazywać, że gryf jest krzywy – po regulacji prętem i ewentualnym szlifie progów gitara znów stroi i brzmi dobrze.
-
Duża akcja strun i wpływ dociskania na strój: Jeśli struny są bardzo wysoko nad progami, mocne dociśnięcie akordu może je naciągać i podwyższać dźwięk – to problem ustawienia akcji (wysokości mostka/gryfu). Wtedy nawet nastrojona gitara pod Twoimi palcami może grać nieco wyżej. Znak, że przyda się ustawienie menzury i akcji – wtedy strojenie będzie stabilne niezależnie od siły docisku.
-
Uszkodzenia fizyczne: Pęknięcia gryfu przy główce (niestety zdarza się, np. Gibsony są znane z tego), obluzowane wklejenie gryfu w gitarach akustycznych, ruchomy mostek w akustycznej (np. odkleił się kawałek), wyrobione siodełka w mostku tremolo – te wszystkie rzeczy mogą sprawić, że strojenie staje się koszmarem. Jeśli zauważysz jakiekolwiek pęknięcie albo coś „rusza się” co nie powinno – to zdecydowanie do naprawy.
Generalnie, jeśli czujesz, że robisz wszystko poprawnie, a gitara nadal uparcie nie stroi, i wykluczyłeś oczywiste przyczyny (struny, klucze, technika), to czas odwiedzić fachowca. Dobra wiadomość jest taka, że większość usterek da się naprawić lub wyregulować stosunkowo łatwo, a efekt bywa zbawienny – po profesjonalnym setupie nawet tania gitara potrafi trzymać strój i grać o niebo lepiej.
Jak używać tunerów online i czy są one skuteczne?
Tunery online to narzędzia dostępne przez przeglądarkę internetową, zwykle na stronach muzycznych, które pomagają nastroić gitarę. Działają one na dwa sposoby:
-
Tryb nasłuchiwania (online microphone tuner): Strona internetowa, za zgodą użytkownika, korzysta z mikrofonu urządzenia (komputera, tabletu, telefonu) i podobnie jak aplikacja – analizuje dźwięk strun. Interfejs zazwyczaj pokazuje wskazówkę lub światełka jak klasyczny stroik. Przykłady to Fender Online Tuner, czy inne darmowe serwisy.
-
Tryb generatora dźwięku: Bardziej podstawowe strony po prostu odtwarzają wzorcowe dźwięki kolejnych strun (np. klikając literę E usłyszysz ton E, potem A itd., często w pętli). Twoim zadaniem jest dostroić „na ucho” każdą strunę, porównując z odgrywanym dźwiękiem.
Jak używać? Jeśli to tuner nasłuchujący – musisz zazwyczaj kliknąć „Zezwól” na użycie mikrofonu. Upewnij się, że masz w miarę cicho wokół i że wybrany jest właściwy mikrofon (np. w laptopie domyślny). Potem szarp struny kolejno, obserwuj wyświetlane wskazania i dostrajaj kluczami tak samo jak przy tunerze sprzętowym. Jeśli to tuner-genera tor dźwięku, kliknij na dźwięk, wsłuchaj się i próbuj nastroić odpowiednią strunę do słuchu. Dobrze jest powtarzać dźwięk kilka razy i wyciszać inne struny, by nie przeszkadzały (np. tłumisz struny, których nie stroisz, dłonią).
Czy są skuteczne? Tak, generalnie działają porównywalnie do aplikacji mobilnych. Korzystają z algorytmów strojeniowych podobnych jak w tunerach – nie ma tu wielkiej filozofii, bo sygnał z mikrofonu czy to w aplikacji, czy w przeglądarce, może być obrabiany w ten sam sposób. Ważny jest natomiast sprzęt – jeśli masz kiepski mikrofon w laptopie, to tuner online może mieć trudność z wyłapaniem basu albo cichej struny. Poza tym jesteś ograniczony do miejsca, gdzie masz internet. W erze powszechnego dostępu to może nie problem, ale np. w lesie tuner online nie zadziała bez sieci komórkowej. Ogólnie jednak, gdy jesteś przy komputerze, tuner online jest wygodny – nie trzeba sięgać po telefon czy urządzenie zewnętrzne, szczególnie jeśli np. nagrywasz coś przy komputerze i chcesz szybko sprawdzić strój. Summa summarum, skuteczność jest dobra, o ile warunki (cisza, dobry mikrofon) są spełnione. Dla bezpieczeństwa zawsze możesz porównać z inną metodą, ale większość popularnych tunerów online (szczególnie firmowe od producentów gitar czy renomowanych stron) trzyma standard precyzji.
Jak stroić gitarę podczas występów scenicznych lub w głośnym otoczeniu?
Strojenie gitary na scenie lub w hałaśliwym miejscu (np. próba z perkusją, gwar publiczności) bywa wyzwaniem, bo ucho nie wychwyci czysto dźwięku gitary, a mikrofon tunera może złapać wszystko dookoła. Dlatego standardem wśród występujących muzyków jest używanie stroików, które nie polegają na mikrofonie środowiskowym:
-
Dla gitar elektrycznych i elektroakustycznych najlepszą opcją jest tuner podłogowy (nożny) wpięty w łańcuch sygnału. W trakcie koncertu po prostu naciskasz footswitch tunera – on wycisza sygnał gitary wysyłany do wzmacniacza (publiczność nie słyszy strojenia), a na jego wyświetlaczu możesz spokojnie dostroić struny. Hałas otoczenia nie ma znaczenia, bo tuner czyta bezpośrednio sygnał elektryczny z przetworników gitary. Tunery sceniczne często mają duże, jasne wyświetlacze, więc nawet w półmroku czy z daleka zobaczysz wskazania. Przed występem upewnij się, że tuner jest skalibrowany i włączony – wielu gitarzystów ma tuner cały czas w pedalboardzie w gotowości.
-
Dla gitar akustycznych bez elektroniki lub klasycznych (gdzie nie podepniesz do tunera nożnego) najlepszy jest stroik klipsowy. Klips również nie reaguje na hałas, tylko na wibracje gitary. Przypinasz go do główki i nawet w tłumie ludzi widzisz, gdzie jest strój. Trzeba tylko pamiętać, by przed występem wymienić baterię na świeżą, bo widoczność wyświetlacza jest kluczowa w oświetleniu scenicznym. Niektóre klipsy mają dodatkowe tryby „strobe” – bardziej precyzyjne, co może pomóc w głośnym otoczeniu (reagują szybciej).
-
Profesjonaliści korzystają też czasem z bezprzewodowych systemów – np. strojenie za kulisami. Jeśli masz chwilę przerwy, możesz wpiąć się w stroik za sceną lub mieć drugi tuner przy wzmacniaczu. Ale to dotyczy dużych koncertów. W typowej sytuacji klubowej czy na próbie – tuner podłogowy to złoty standard.
W głośnym otoczeniu nie zdawaj się na strojenie „na ucho”, bo prawdopodobnie nie usłyszysz dobrze siebie. Jeśli jednak nie masz wyjścia i tuner odmówi posłuszeństwa, możesz spróbować: odejść w miarę możliwości w cichy kąt, odwrócić się tak, by głośniki nie grały Ci prosto w uszy, przyłożyć gitarę blisko ucha (metoda „stetoskop” – przyłożyć głowę do pudła, by lepiej słyszeć struny). Możesz też w skrajnych przypadkach wykorzystać flażolety – łatwiej je usłyszeć w hałasie, bo są wyższe i bardziej przenikliwe (np. flażolet 5. progu E6 vs 7. progu A5 – usłyszysz je lepiej niż niski E i A). To jednak ostateczność. Najlepiej mieć po prostu sprawny, sprawdzony tuner i zrobić szybkie strojenie między utworami, komunikując się z publicznością w tym czasie lub dając jakiś sygnał, że stroisz (to normalne, nikt nie ma pretensji – lepiej nastroić niż grać fałsze).
Co zrobić, gdy aplikacja lub stroik nie rozpoznaje dźwięku?
Bywa, że uderzasz strunę, a tuner jakby „nie widzi” nic, albo skacze losowo po nutach. Kilka kroków diagnostycznych:
-
Upewnij się, że źródło dźwięku jest wystarczająco silne i wyraźne. Jeśli stroisz aplikacją, zbliż telefon do gitary, wyeliminuj hałas, spróbuj zagrać strunę głośniej (ale nie aż tak, by wprowadzić zniekształcenia). Czasami chwycenie gitarę przy 12. progu i puknięcie w strunę paznokciem daje bardziej czysty ton dla mikrofonu niż szarpanie przy rozbrzmiewających innych strunach. Możesz też spróbować 12. harmonicznego flażoletu – np. jeśli aplikacja nie „łapie” niskiego E, zagraj flażolet na 12. progu E6 – to nadal dźwięk E, ale o oktawę wyżej (E3 zamiast E2), często łatwiejszy do wykrycia przez mikrofon.
-
Sprawdź tryb stroika: Jeśli używasz tunera fizycznego i on nie reaguje, może jest ustawiony w tryb, w którym czeka np. na sygnał z kabla (a Ty grasz akustycznie do mikrofonu, który jest wyłączony). Albo jest w trybie tylko chromatycznym i pokazuje np. coś, czego nie rozumiesz (bo może jednak reaguje, tylko pokazuje np. F zamiast E – co znaczy, że jesteś blisko E, ale jeszcze nie w nim). Przełącz na tryb gitarowy, jeśli jest, lub chromatyczny – byle wiedzieć jak interpretować. Upewnij się też, że tuner nie jest w trybie „metronomu” lub czegoś innego (niektóre wielofunkcyjne urządzenia mają różne moduły).
-
Reset/ponowne włączenie: Czasem banalne rozwiązanie – wyłącz i włącz tuner/aplikację. Bywa, że oprogramowanie się zawiesi, szczególnie aplikacje, jeśli np. zmieniałeś uprawnienia mikrofonu w tle.
-
Sprawdź baterię: W tunerach klipsowych brak reakcji może oznaczać rozładowaną baterię. Jeśli ekran przygasa albo wcale się nie włącza dioda, wymień baterię. Gdy bateria jest słaba, tuner może działać niepewnie, gubić sygnał.
-
Korekta pozycji: Dla klipsa – spróbuj inaczej usytuować tuner: np. na innym miejscu główki, lub jeśli to headless gitara (bez główki) to nawet przy mostku. Chodzi o to, by czujnik dobrze czuł drgania. Dla aplikacji – skieruj otwór mikrofonu w stronę pudła, możesz nawet lekko dotknąć nim pudła by lepiej łapał drgania.
-
Sprawdzenie na innej strunie: Czy tuner nie rozpoznaje żadnej struny, czy tylko konkretnej? Jeśli tylko jednej – to możliwe, że ta struna jest tak dalece rozstrojona, że tuner myśli, iż to inna nuta. Np. stroisz strunę D, ale poluzowała się do C – tuner może pokazywać „C” zamiast „D” i jeśli masz tryb gitarowy, może go to mylić. Rozwiązanie: spróbuj nastroić „na oko” tę strunę w przybliżeniu (np. porównaj z sąsiednią struną piąty próg, lub dociągnij trochę wyżej), aż tuner zacznie łapać.
-
Inny tuner/apka: Jeśli nic nie pomaga, skorzystaj z alternatywy. Może Twój tuner jest uszkodzony – zdarza się. Aplikacja zazwyczaj jest ok, ale telefon może mieć problem z mikrofonem (np. woda się dostała, mikrofon zasłonięty etui etc.). Sprawdź inną aplikację lub urządzenie.
W ostateczności, gdy tuner za żadne skarby nie działa, wracamy do starej szkoły – strojenie na słuch, albo prosimy kogoś o pomoc ze strojeniem (jeśli jest inny muzyk obok, np. na próbie). Ale na szczęście współczesne tunery są dość niezawodne. Brak reakcji zwykle da się rozwiązać poprawą warunków strojenia lub drobną korektą ustawień.
Czy poziom wilgotności i temperatura mają wpływ na strojenie gitary?
Tak, zdecydowanie tak. Gitary są wykonane głównie z drewna, które reaguje na zmiany klimatyczne, a struny (metalowe czy nylonowe) też zmieniają swoje właściwości przy różnych temperaturach. Kilka punktów:
-
Temperatura: Metal przy ogrzaniu rozszerza się – struny w wyższej temperaturze stają się odrobinę dłuższe (rozszerzalność cieplna), co powoduje spadek napięcia i obniżenie dźwięku. Dlatego kiedy wyniesiesz gitarę z chłodnego pomieszczenia na scenę pod gorące światła, jest szansa że po paru minutach struny „zrobią się” nieco niższe (gitara zacznie lekko fałszować – za nisko). Odwrotnie, ochłodzenie strun powoduje ich skrócenie – mogą nastroić się wyżej (dlatego np. zimą po wejściu z mrozu do ciepłego wnętrza, gitara mogła być najpierw wyżej nastrojona, ale w miarę ogrzewania się potem i tak spadnie).
-
Wilgotność: Drewno wchłania wilgoć z powietrza i oddaje je gdy jest sucho. W warunkach wysokiej wilgotności (np. lato, burza, piwnica) drewniane elementy mogą puchnąć minimalnie – szczególnie płyta wierzchnia gitary akustycznej lub gryf mogą zmieniać nieco wymiary. Powoduje to zmianę napięcia strun (np. wypukła płyta mostka od wilgoci zwiększy lekko menzurę, struny staną się wyższe – może odrobinę podwyższyć stroje, choć częściej wpływa to na akcję i komfort gry). W bardzo suchych warunkach (np. ogrzewane pomieszczenie zimą bez nawilżacza) drewno się kurczy – może opaść akcja, struny zbliżą się do gryfu i czasem stroje też mogą minimalnie drgnąć. Co ważniejsze, ekstremalne wysuszenie czy zawilgocenie może na stałe uszkodzić instrument (pęknięcia, wypaczenia), co pośrednio bardzo wpływa na zdolność do strojenia.
-
Wahania warunków: Najgorzej jest, gdy gitara doświadcza szybkich zmian. Np. latem wyjmujesz ją z klimatyzowanego samochodu na upalne powietrze – drewno i metal przechodzą szok i na pewno strój się rozjedzie. Podobnie zimą z mrozu do ogrzewanego klubu. Muzycy wiedzą, że instrument trzeba dostroić i wyregulować po aklimatyzacji. Najlepiej dać gitarze kilkanaście minut, by doszła do temperatury otoczenia (trzymać w futerale w międzyczasie), a potem nastroić. Nawet podczas koncertu, kiedy reflektory silnie nagrzewają gitarę, warto w przerwach sprawdzać strój.
Podsumowanie: wilgotność i temperatura wpływają na strój na tyle, że każdy gitarzysta powinien to brać pod uwagę. W umiarkowanych, stałych warunkach (pokój o stałej temperaturze ~21°C i wilgotności ~45-50%) gitara będzie najstabilniejsza. Gdy tylko wyjdziemy poza ten komfort, stroimy częściej. W skrajnych przypadkach warto używać nawilżaczy do gitary (małe wkłady, które utrzymują wilgotność w futerale), by instrument zachował swoje wymiary. Ale w kontekście czysto strojenia: zmiany pogody prawie zawsze oznaczają, że strój się zmieni – najczęściej na niższy (przy ociepleniu) lub na wyższy (przy ochłodzeniu). Dlatego np. gitary przechowywane w zimnej piwnicy, gdy przyniesiesz do ciepłego salonu, trzeba nastroić od nowa i pewnie poprawić jeszcze raz po kilkunastu minutach.
Jakie są typowe objawy zużycia strun, które utrudniają strojenie?
Zużyte struny mogą sprawiać, że strojenie staje się udręką. Typowe objawy:
-
Problemy z utrzymaniem stroju: Stroisz strunę, wydaje się ok, zagrasz chwilę – znowu jest rozstrojona. Oczywiście nowe struny też potrzebują strojenia, ale stare potrafią ciągle się rozstrajać nawet w krótkim czasie. Metalowe struny z czasem tracą elastyczność (stal mętnieje, pęka mikroskopowo, oplot się wyrabia) i po naciągnięciu lub podciągnięciu mogą nie wracać idealnie do poprzedniego napięcia. W efekcie co chwila minimalnie „siadają”. Jeśli czujesz, że stroisz tę samą strunę codziennie kilka razy i ona wciąż się rozjeżdża – to znak, że jest zużyta.
-
Nieczyste brzmienie, problemy z intonacją: Stara struna brzmi głucho, ale też nierówno. Może wydawać dwa tony naraz (podtony nieharmoniczne), przez co tuner wariuje, nie wiedząc, co złapać. Szczególnie dotyczy to strun z owijką (basowych): jeśli oplot się przetarł lub zabrudził, struna nie drga tak harmonicznie jak powinna. Tuner może np. mieć skaczący wskaźnik – raz pokazuje -5 cent, raz +5, bo struna wydaje niejednoznaczny sygnał. Ucho ludzkie słyszy to jako „nie chce się nastroić, niby dobrze a brzmi trochę źle”. To typowy objaw starzenia się strun. Również jeśli złapałeś idealnie strój na pustej strunie, a akordy ciągle nieczyste – możliwe, że struna ma zużycie, które uniemożliwia poprawną intonację na progach (np. wgięcie od progu, korozja, brud powoduje lokalną zmianę masy struny i menzury przy dociskaniu).
-
Widoczna korozja, rdza, przebarwienia: Gdy spojrzysz na struny i widzisz ciemne plamy, rdzawy nalot, w dotyku czujesz chropowatość – to znaczy, że struna jest mocno zużyta. Taka struna stroi się trudniej, bo jej masa na długości nie jest jednolita (rdza zmienia masę i sztywność miejscowo). Poza tym, może strzępić owijkę. Zwykle też szybciej pęka.
-
Trudność w strojeniu konkretnej struny: Czasem jest tak, że tylko jedna struna ciągle sprawia problem. Np. zawsze 3. G brzęczy albo ma niestabilny wskaźnik na tunerze. To często oznacza, że właśnie ta struna się zużyła (np. 3. struna plain G w elektryku często szybko traci życie z powodu wysokiego naprężenia i częstego bendowania). Jeśli inne stroją ok, a ta jedna nie – spróbuj wymienić tylko ją i zobacz czy problem zniknie.
Generalna zasada: jeśli struny mają więcej niż ~6 miesięcy (przy rzadkim graniu) lub ~100 godzin grania intensywnego, to prawdopodobnie zaczynają być podejrzane. Oczywiście niektórzy grają na strunach i rok – mogą, ale strojenie raczej nie będzie wzorowe. Regularna wymiana (lub przynajmniej czyszczenie i konserwacja strun) to nie tylko świeższy dźwięk, ale i łatwiejsze strojenie. Nowe struny, po krótkim ułożeniu, trzymają strój lepiej i mają wyraźny, bogaty sygnał, który tuner łatwo łapie.
Jak sprawdzić, czy instrument jest dobrze nastrojony w każdym miejscu na gryfie?
To pytanie dotyczy intonacji gitary, czyli tego, czy instrument poprawnie odtwarza wszystkie dźwięki na progach, nie tylko puste struny. Aby to sprawdzić:
-
Najprostszym testem jest wspomniany już test oktawy na 12. progu. Nastrój idealnie puste struny stroikiem. Następnie dla każdej struny porównaj dźwięk na 12. progu (przyciśnięty) z flażoletem na 12. progu. Flażolet 12. progu daje czysty dźwięk oktawy – jeśli gitara jest prawidłowo wyregulowana, dźwięk przyciśnięty na XII powinien być dokładnie taki sam. Możesz użyć tunera: flażolet i dźwięk przyciśnięty powinny pokazać tę samą nutę, bez różnicy centów. Jeśli np. na strunie B flażolet B jest ok, ale dźwięk przyciśnięty jest wyższy (pokazuje np. +10 centów lub prawie C), to znaczy, że menzura na strunie B jest za krótka – trzeba cofnąć mostek dla tej struny. Tę regulację wykonuje się śrubkami przy mostku w gitarach elektrycznych (każda struna ma siodełko do przestawienia), w akustycznych i klasycznych menzura jest stała – jeśli jest źle, to cecha instrumentu lub wymaga interwencji lutnika (poprawa siodełka, przesunięcie prożka).
-
Kolejny test: różne pozycje akordów. Zagraj np. akord E-dur (otwarty), potem D-dur, A-dur – one wykorzystują pustą strunę, więc sprawdzą strój względny między pustymi a innymi dźwiękami. Potem spróbuj akord barowy F-dur (na 1. progu) albo G-dur barowy (3. próg). Jeśli otwarte brzmią ok, ale barowe już nie – może być problem z menzurą bądź wysokością strun (za wysokie siodełko przy główce powoduje naciąganie strun na pierwszych progach). Z kolei złap jakiś akord wyżej, np. D-dur jako barree na 5. progu (to G-dur w brzmieniu). Porównaj z otwartym G-dur. Powinny brzmieć czysto tak samo jak otwarty – może wyżej, ale bez fałszu. Jeśli coś Ci nie gra – to sygnał do sprawdzenia regulacji.
-
Możesz też wykorzystać tuner do sprawdzenia kilku kluczowych punktów: po nastrojeniu, sprawdź np. strunę G pustą i dźwięk G na 3. strunie, 12. progu (oktawa) – powinien byc G również i tuner powinien to potwierdzić. Sprawdź strunę B pustą i dźwięk E na 5. progu B – to powinno być to samo co pusta struna E1 (możesz porównać dźwiękowo lub tunerem). Ogólnie, jeśli instrument jest dobrze zintonowany, każdy dźwięk na gryfie, który teoretycznie ma być np. A, będzie w pobliżu stroju A (przy drobnych różnicach temperacji).
-
Warto też sprawdzić skrajne pozycje: np. 1. próg i 12. próg. Czasem instrument może pięknie stroić w dole gryfu, a wyżej wszystko za wysokie – zwykle to menzura do poprawy. Albo odwrotnie – na otwartych akordach brzmi nieczysto, ale wyżej jest lepiej – to sugeruje, że siodełko jest za wysokie i przy dociskaniu na pierwszych progach struny się zbytnio rozciągają (co podwyższa dźwięk).
Jeśli wykryjesz nieprawidłowości, a tuner potwierdza, że tak jest – nie próbuj „stroić strun do kompromisu” (np. trochę obniżę to B, żeby akord D zabrzmiał czysto kosztem pustego B) – to tylko półśrodek. Lepiej dokonać właściwej regulacji instrumentu. Idealnie nastrojona gitara to taka, gdzie po strojeniu pustych strun większość dźwięków na progach brzmi blisko czysto. Trzeba pamiętać, że gitara to kompromis temperowany – pewne akordy i tak zabrzmią minimalnie inaczej strojowo, to normalne (np. strojenie temperowane sprawia, że pewne interwały są lekko skompromitowane). Ale uchem raczej tego nie złapiesz jeśli menzura jest ustawiona dobrze. W praktyce, sprawdź oktawy i akordy – to najlepszy sposób. Jeśli one się zgadzają, to znaczy, że instrument jest poprawnie nastrojony na całym gryfie.
Kiedy warto zmienić cały strój na alternatywny?
Zmiana całego stroju na alternatywny (czyli np. przerzucenie się z E standard na D standard, lub open tuning itp.) jest uzasadniona w kilku przypadkach:
-
Repertuar: Kiedy chcesz grać utwory, które oryginalnie są nagrane w innym stroju, warto przejść na ten strój. Np. wiele utworów Guns N’ Roses jest w Eb standard (pół tonu w dół) – grając je w E standard zabrzmią wyżej niż oryginał i lekko inaczej. Albo kawałki ze slide często wymagają open D czy open G. Jeśli zależy Ci na autentycznym brzmieniu i łatwości zagrania jak oryginał, zmiana stroju to konieczność.
-
Wokal i tonalność: Gdy śpiewasz i grasz jednocześnie, może się okazać, że pewne piosenki lepiej leżą Ci np. o pół tonu niżej. Zamiast transponować chwyty (co bywa trudne dla początkującego), można obniżyć strój gitary o pół tonu i grać te same chwyty co zawsze, ale utwór zabrzmi niżej dostosowany do głosu. To bardzo częsty zabieg – niektóre zespoły koncertowo obniżają o pół tonu, żeby wokaliście było lżej wyciągać wysokie nuty. Podobnie, jeśli grasz z innymi instrumentami i potrzebujecie wspólnie innego stroju (np. dla skrzypiec czy instrumentów dętych w określonej tonacji) – choć zwykle to gitara transponuje akordy, nie strój, ale bywa różnie.
-
Eksploracja brzmień i technik: Po pewnym czasie grania dla urozmaicenia możesz spróbować alternatywnych strojów dla inspiracji. Np. open tuning zachęca do innego stylu gry, tworzy inne harmonie. Jeśli czujesz, że utknąłeś w rutynie na gitarze, zmiana stroju potrafi odświeżyć podejście – nagle stare chwyty nie działają, ale odkrywasz nowe dźwięki. To rozwijające. Oczywiście lepiej to robić mając już podstawy opanowane.
-
Specjalizacja w gatunku: Niektóre style praktycznie wymagają innego stroju: np. djent/metal progresywny – tam często używa się strojenia bardzo niskiego (drop B, drop A, itp.) albo 7-strunowych gitar. Jeśli pociąga Cię ta muzyka, w pewnym momencie zmienisz strój by móc grać ulubione riffy. Albo odwrotnie, jesteś fanem starych bluesmanów – oni często grali open E lub open G, więc spróbujesz tego by zagrać ich utwory prawidłowo.
Krótko mówiąc: warto zmienić strój, gdy masz ku temu konkretny powód muzyczny. Nie ma sensu robić tego dla samego faktu zmiany, zwłaszcza na początku – lepiej wtedy trzymać standard, by nie mylić się i nie psuć sobie odniesienia do nauki. Ale gdy pojawi się utwór, który tego wymaga, albo chcesz poeksperymentować świadomie – śmiało, gitara jest do tego przystosowana. Pamiętaj tylko, że drastyczne zmiany stroju (np. drop o kilka tonów) mogą wymagać innych strun (grubszych, by nie były za luźne) i regulacji instrumentu. Dla jednej piosenki raczej nie warto robić rewolucji. Ale jeśli np. Twój zespół gra cały set w D standard – wtedy przejście na stałe na D standard i dostosowanie gitary ma sens. Niektórzy rozwiązują to też tak, że mają dwie gitary – jedna w E, druga w D lub w open tuning, by nie kręcić ciągle kluczami.
Czy można nauczyć się stroić gitarę bez wcześniejszego doświadczenia muzycznego?
Oczywiście! Większość gitarzystów zaczynała naukę od kompletnego zera, nie mając żadnego doświadczenia, a strojenie gitary jest jedną z pierwszych umiejętności, jaką nabywają. W dzisiejszych czasach jest to wręcz prostsze niż kiedykolwiek, dzięki dostępności elektronicznych stroików i aplikacji. Nie musisz mieć absolutnie żadnego przygotowania teoretycznego, by nastroić gitarę tunerem – urządzenie samo wskaże, co robić (pokazuje literki i kierunek, a nawet świeci na zielono gdy jest dobrze). Jedyne, czego potrzebujesz, to odrobina cierpliwości i zrozumienie, że każda struna ma dążyć do określonej nuty (E, A, D, G, B, E). Tę informację właśnie teraz zdobyłeś z poradnika, więc jesteś gotów.
Jeśli chodzi o strojenie na słuch, to faktycznie wymaga pewnego wyczucia dźwięku – ale tego też możesz się nauczyć, nawet jeśli nigdy wcześniej nie miałeś styczności z muzyką. Każdy człowiek potrafi do pewnego stopnia rozróżniać wysokość tonów; ćwiczenie strojenia metodą piątego progu stopniowo wyostrzy Twój słuch. Początkowo możesz nie być pewien, czy już brzmi równo czy jeszcze nie – wtedy wspierasz się tunerem. Po jakimś czasie spróbujesz znowu i będzie lepiej. To jak z nauką języka – na początku nie rozumiesz nic, potem łapiesz proste słowa, w końcu całe zdania.
Podsumowując: można i trzeba nauczyć się stroić gitarę od samego początku nauki gry. Nawet totalny nowicjusz jest w stanie to zrobić z pomocą dostępnych narzędzi. W miarę zdobywania doświadczenia muzycznego strojenie stanie się dla Ciebie drugą naturą – ale nie czekaj na „doświadczenie”, żeby zacząć stroić. To część tej przygody i fundament, bez którego dalsza nauka gry nie ma sensu (bo granie na rozstrojonym instrumencie niczego dobrego nie uczy). Więc śmiało, bierz tuner albo kamerton i do dzieła – Twoja gitara odwdzięczy się pięknym brzmieniem, gdy jest dobrze nastrojona. Powodzenia!
Źródła:
William A. Sethares, Alternate Tuning Guide, University of Wisconsin (PDF) – przewodnik po strojach alternatywnych: otwarte, instrumentalne, regularne; teoria budowy akordów i skali – ok. 2008; link do PDF: oficjalny serwer uczelni
Rick Peckham, Berklee Online Guitar Handbook, Berklee Online (PDF) – kompleksowy podręcznik ogólnogitarowy, zawiera sekcje dotyczące strojenia, technik i teorii – data publikacji dokumentu: czerwiec 2025
Fender Flash Tuner Owner’s Manual (PDF) – instrukcja obsługi clip-on tunera Fender; informacje o zakresie strojenia, trybach i specyfikacji technicznej – 2019
Peterson StroboClip HD Manual (PDF) – szczegółowy przewodnik obsługi jednego z najbardziej precyzyjnych strojów strobo; dotyczy zastosowań gitarowych – 2024
Snark ST-8 Tuner Instructions (PDF) – instrukcja obsługi popularnego klipowego stroika Snark; wytłumacza działanie i funkcje strojenia chromatycznego – 2023
TC Electronic Polytune Clip Manual (PDF via Scribd) – instrukcja multistroika klipowego Polytune: tryby polifoniczne, chromatyczne i strobe – 2020
Positive Grid – Open Tunings on Guitar: The Complete Guide, Andy Aledort – artykuł wprowadzający do strojenia otwartego (open tuning), opis najczęściej używanych strojów E, D, G, A – publikacja online
Stringjoy – Alternate Guitar Tunings: The Ultimate Guide – wyczerpujące omówienie różnych strojów alternatywnych, praktyczne porady dla początkujących – artykuł online, 2023
Music StackExchange – “What tuning should the guitar strings be tuned to? (For beginners)” – dyskusja i rekomendacje dotyczące strojenia standardowego i open tuningów – 2014
Applied Guitar Theory – How To Tune a Guitar – instruktaż podstaw strojenia gitary, metody, porady praktyczne – artykuł online edukacyjny
MIT DSpace – Automatic Acoustic Guitar Tuner (praca licencjacka / magisterska) – akademickie opracowanie technologii automatycznego strojenia, teoria detekcji częstotliwości – 2010
ArXiv – “A Digital Guitar Tuner”, Mary Lourde R. & Anjali Kuppayil Saji – naukowy artykuł na temat algorytmów wykrywania częstotliwości i projektu programowego stroika – grudzień 2009